Więcej informacji z kraju przeczytasz na stronie www.pomorska.pl/krajswiat
Do tragedii doszło w środę wieczorem. Jak podaje portal panorama.media.pl, motocyklista najprawdopodobniej jechał na jednym kole i wówczas uderzył w radiowóz.
Kierowca motocyklu zginął na miejscu. Policjant był w bardzo ciężkim stanie. Odwieziono go do szpitala, gdzie wkrótce zmarł.
Okoliczności wypadku wyjaśnia prokuratura.
W dniu 08.04.2010 o 10:41, WS. napisał:Jak zawsze winę zwalacie na innych,jesteście żałośni,a wasza głupota jest porażająca,bezgraniczna i niestety nieuleczalna.
W dniu 08.04.2010 o 10:35, ~Motocyklista~ napisał:Gdy nie jest tak... Gdy siadasz na motocyl mało interesuje Cię czy z niego zejdziesz mówisz sobie nie! Nastepnym razem pojade wolniej... A jednak znów siadasz i jedziesz by poczuć tą adrenaline,która uzależnia Przyjeło się że motocyklista sieja postrach i zagożenie nie patrzą w lusterka na przepisy na innych uczesników ruchu jeżdzą z nadmierna predkością...Nieprawda!!! Wiekszości wypadków spowodowali kieowcy samochodów ,którzy nie patrzą w lusterkach nie zwracaja Uwagi na Motocyklistów....Tym razem moze była po obu stronach wina widzłam to całe zdazenia i radiowuz policyjny wyjechał mu:(((
W dniu 08.04.2010 o 10:06, S. napisał:I znowu motocyklista-szaleniec jakich wielu mamy teraz na drogach,spowodował tragiczny w skutkach wypadek.Nie dosyć,że zabił siebie,to spowodował śmierć niewinnego człowieka i tu jest największa tragedia.Jednak,myślę,że w niczym to nie zmieni zachowania na drogach jemu podobnych,nieodpowiedzialnych szaleńców i niebawem niestety, przeczytamy o kolejnych takich zdarzeniach.
