- Szkolny autobus przewożący dzieci z Gimnazjum Publicznego w Skibinie zatrzymał się w Płowcach, aby wysadzić jednego ucznia - relacjonuje asp. Marcin Krasucki z radziejowskiej policji. - Z 14-latkiem wyszła opiekunka. Miała przeprowadzić dziecko na drugą stronę drogi.
Nagle z nieustalonych jeszcze przyczyn kierowca autobusu ruszył do przodu. Chłopiec wpadł pod przednie koło. Pogotowie ratunkowe reanimowało nastolatka, ale 14-latek zmarł.
57-letni kierowca oraz 27-letnia opiekunka byli trzeźwi.
Okoliczności i przyczyny wypadku wyjaśniają policjanci z Radziejowa pod nadzorem prokuratora.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje