Tragedia w Zakładach Janikosoda. Wpadł do 20-metrowego zbiornika z sodą

policja nie wsadza do wiezienia tylko sądy

Mam nadzieję ze policja wsadzi szefów tej firmy do więzienia!

Słyszałam ze dzisiaj był kolejny tragiczny wypadek.

Co to za standardy pracy??? taka rzecz nie powinna się wydarzyć!!!
kolejna osoba idzie do pracy i z niej nie wraca.

Mam nadzieje że inspekcja pracy jak i prokurator zbada dokładnie tę sprawę.
Dlaczego w zakładach o wysokich standardach bezpieczeństwa (najczęściej z kapitałem zachodnim) o takich wypadkach nie słychać???
Gdzie procedury wejścia do przestrzeni zamkniętej???
Gdzie usunięcie nawisów?
Gdzie osoba kierująca pracownikami- bo nic o niej nie wspomniano?
Gdzie przestrzeganie prawa przez pracodawców i zleceniobiorców?

Konstytucja

Art. 66.
1. Każdy ma prawo do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy….

I szereg innych rozporządzeń i ustaw do tego nawołujących?
Ale prawo swoje a pracodawcy swoje.

Nawołuje organy państwowe żeby nie były pobłażliwe do tego typu łamania prawa.
Pracodawców o opamiętanie się i zwrócenie uwagi że zdrowie i życie ludzi jest wartością nadrzędną
Związki zawodowe by naciskali pracodawców wykorzystując swe umocowanie prawne by ci pracodawcy inwestowali również w pracowników a nie tylko szukali zysku!
Otwórzcie oczy bo zbyt wiele ludzi straciło życie a w zbyt wielu rodzinach zagościła tragedia!!!

Obudz to Ty sie bo marzysz.Polska jest krajem nepotyzmu,lapowkarstwa i kolesiow gdzie reka reke myje.Zejdz na ziemie;

bierzcie przykład z Lafarge tam dni od ostatniego wypadku liczy się już w tysiącach

Tylko że lafarge zarządzają normalni ludzie,a nie jak w ciechu. Tam polityka nie polega tylko na rabowaniu zakładu i wyciągnięciu z niego jak największych zysków przy jak najmniejszym inwestowaniu w ten zakład. Popatrz sobie jak wygląda cementownia- zbudowana za czasów lafarge praktycznie od nowa, a jak wyglądają nasze zakłady- sypiąca się ruina w której włąściciel ma gdzieś bezpieczeństwo ludzi i dobro zakładu.

bierzcie przykład z Lafarge tam dni od ostatniego wypadku liczy się już w tysiącach

TRAGEDIA CO SIE DZIEJE W JANIKOWIE TYLE MŁODYCH LUDZI JUZ NIE ŻYJE SZOK!!!!!!!! NAJSZCZERSZE WYRAZY WSPÓŁCZUCIA DLA RODZINY PIOTRA

Kondolencje dla rodziny:(

niestety, w tym obecnym zakładzie, głównie wskutek licznych zaniedbań ze strony kadry i praktycznie nieistniejącej, bo idącej za pracodawcą ,a nie za pracownikiem służbie BHP ,dochodzi do wypadków coraz częściej.
wyrzucić figuranckie związki będące na etatach ,skonczyć z pijaństwem a pieniądze dać na bhp i tym , co chcą pracować
a nie kolesiom!!!!

Co to za standardy pracy??? taka rzecz nie powinna się wydarzyć!!!
kolejna osoba idzie do pracy i z niej nie wraca.

Mam nadzieje że inspekcja pracy jak i prokurator zbada dokładnie tę sprawę.
Dlaczego w zakładach o wysokich standardach bezpieczeństwa (najczęściej z kapitałem zachodnim) o takich wypadkach nie słychać???
Gdzie procedury wejścia do przestrzeni zamkniętej???
Gdzie usunięcie nawisów?
Gdzie osoba kierująca pracownikami- bo nic o niej nie wspomniano?
Gdzie przestrzeganie prawa przez pracodawców i zleceniobiorców?

Konstytucja

Art. 66.
1. Każdy ma prawo do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy….

I szereg innych rozporządzeń i ustaw do tego nawołujących?
Ale prawo swoje a pracodawcy swoje.

Nawołuje organy państwowe żeby nie były pobłażliwe do tego typu łamania prawa.
Pracodawców o opamiętanie się i zwrócenie uwagi że zdrowie i życie ludzi jest wartością nadrzędną
Związki zawodowe by naciskali pracodawców wykorzystując swe umocowanie prawne by ci pracodawcy inwestowali również w pracowników a nie tylko szukali zysku!
Otwórzcie oczy bo zbyt wiele ludzi straciło życie a w zbyt wielu rodzinach zagościła tragedia!!!

Niestety kolejna tragedia.Jak to w naszym zakładzie liczy się tylko produkcja i zyski żeby władze miały solidne pensje i premie a tych którzy wykonują największą robotę ma się gdzieś.Zarobki takie że śmiech na sali a wszystkim mydli się oczy o nie wiadomo jakich zarobkach w zakładzie ale sami jesteście sobie winni bo nigdy o nic nie walczyliście a te związki które macie to jakieś totalne nieporozumienie.

Niestety kolejna tragedia.Jak to w naszym zakładzie liczy się tylko produkcja i zyski żeby władze miały solidne pensje i premie a tych którzy wykonują największą robotę ma się gdzieś.Zarobki takie że śmiech na sali a wszystkim mydli się oczy o nie wiadomo jakich zarobkach w zakładzie ale sami jesteście sobie winni bo nigdy o nic nie walczyliście a te związki które macie to jakieś totalne nieporozumienie.

Ludzie co wy gadacie byłem tam chłopak nie pracował w Firmie R faceta przysypalo ponieważ co nieudolność zabezpieczeń a reszta bedzie w raporcie żegnam

To nie był pracownik rembisu i nie siejcie propagandy szkoda człowieka.

To był Piotr R.