Tragiczny pożar w Bydgoszczy. Nie żyją trzy osoby, w tym dziecko. Wielu rannych [zdjęcia]

Akcja gaśnicza została zakończona. Strażacy jeszcze przez kilka godzin będą przebywali na miejscu zdarzenia. Nadal nie wiadomo, co było przyczyną pożaru. Po przyjeździe strażaków na miejsce, ogień był rozprzestrzeniony w zbyt dużej liczbie pomieszczeń, by móc chociaż wstępnie określić zarzewie ognia. Łącznie w wyniku pożaru zginęły 3 osoby, natomiast 11 zostało rannych.

Trwa dogaszanie pożaru przez strażaków. Gdy wszystko będzie dogaszone, wówczas my wejdziemy na miejsce, żeby przeprowadzić oględziny, najprawdopodobniej z udziałem biegłego do spraw pożarnictwa - informuje kom. Przemysław Słomski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Z informacji uzyskanych od strażaków, wiadomo, że dogaszanie pożaru może potrwać jeszcze kilka godzin. Jeśli przesunie się ono do późnych godzin nocnych, wówczas oględziny mogą odbyć się dopiero w czwartek rano.

Na ten moment mamy trzy ofiary śmiertelne i dziesięć osób rannych, w tym dwóch strażaków. W tej chwili trwa dogaszanie i sprzątanie pogorzeliska - mówi Arkadiusz Piętak, rzecznik KW PSP w Toruniu.

Jak dowiedział się na miejscu nasz reporter, jest kolejna (trzecia) ofiara pożaru - to mężczyzna. Jak informuje Arkadiusz Piętak, rzecznik komendanta wojewódzkiego PSP, w pożarze rannych zostało osiem osób w tym jeden strażak. Trwa rozbiórka elementów dachu, w budynku nadal znajdują się małe zarzewia ognia, które strażacy muszą dogasić.

Jak poinformował nas około godziny 14.00 Przemysław Słomski z KWP w Bydgoszczy, policja ta tamtej chwili zabezpieczała miejsca zdarzenia. Wciąż widać było dym i ogień. Potwierdzamy, że dwie osoby - kobieta i dziewczynka straciły życie w tym pożarze. Część rannych opatrywana jest na miejscu, a część zabierana do szpitali. Trudno w tej chwili powiedzieć co było przyczyną pożaru, to będziemy ustalać, jak strażacy całkowicie ugaszą ogień. Niewykluczone, że potrzebna będzie opinia biegłych z zakresu pożarnictwa.

Tuż przed południem w środę (24 sierpnia) na ul. Jar Czynu Społecznego w Bydgoszczy wybuchł duży pożar znajdującego się tam budynku. - W tej chwili trwa akcja gaśnicza i ewakuacja ludzi. Sytuacja wciąż nie jest opanowana, a kolejne zastępy straży pożarnej dojeżdżają na miejsce zdarzenia - mówił tuż przed godziną 13.00 w rozmowie z "Expressem Bydgoskim" Karol Smarz, oficer prasowy KM PSP w Bydgoszcz. Niestety, chwile później Komenda Wojewódzka PSP przekazała tragiczne wieści. W pożarze zginęła kobieta i dziecko. Strażacy donosili o wielu osobach rannych.