57-latek odpowie przed sądem za wypadek na autostradzie A1 pod Włocławkiem. Zginęła w nim jedna osoba

W czerwcu 2024 roku 57-latek spowodował wypadek na autostradzie A1 w powiecie włocławskim (w gminie Lubanie). Jedna z pasażerek niestety zmarła – zginęła na miejscu. Druga – z obrażeniami - trafiła do szpitala. Na miejscu tragicznego wypadku lądował śmigłowiec pogotowia ratunkowego.

Przeprowadzono śledztwo, żeby ustalić okoliczności i przyczyny wypadku. Prokuratura Rejonowa we Włocławku przesłała do Sądu Rejonowego we Włocławku akt oskarżenia przeciwko 57-letniemu mieszkańcowi Krakowa, który wtedy siedział za kierownicą BMW.

„W grudniu 2024 roku Prokuratura Rejonowa we Włocławku przesłała do Sądu Rejonowego we Włocławku akt oskarżenia przeciwko 57-letniemu mieszkańcowi Krakowa podejrzanemu o to, że w dniu 3 czerwca 2024 roku na autostradzie A1, kierując samochodem marki BMW poruszając się z kierunku Gdańska w kierunku Łodzi, nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że nie zachował należytej ostrożności i nie dostosował prędkości do istniejących warunków drogowych przy panujących warunkach atmosferycznych ograniczających widoczność przez co utracił panowanie nad pojazdem, wjechał na prawe pobocze i skarpę, wywrócił pojazd, uderzył w ogrodzenie z siatki a następnie wzbił się w powietrze nad drogą serwisową Autostrady A1 i zatrzymał w polu uprawnym, w wyniku czego jeden z pasażerów doznał obrażeń skutkujących zgonem, zaś drugi pasażer doznał innych obrażeń ciała naruszających funkcje układu oddechowego powyżej 7 dni, tj. czyn z art. 177 § 1 k.k. i art. 177 § 2 k.k.” - informuje Prokuratura Rejonowa we Włocławku.

57-latek przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia. W przeszłości nie był karany sądownie. Grozi mu kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Przypomnijmy, że do tragicznego w skutkach wypadku doszło 3 czerwca 2024 roku na A-1 pod Włocławkiem. Do zdarzenia doszło po godzinie 17 w okolicach miejscowości Sarnówek (gmina Lubanie) na pasie autostrady A-1 w kierunku Łodzi. Po otrzymaniu zgłoszenia na miejsce niezwłocznie udały się służby, w tym policjanci. Lądował też śmigłowiec LPR. Niestety, jednej osoby nie udało się uratować. 80-latka zginęła na miejscu.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że 56-latek kierujący pojazdem bmw podczas opadów deszczu najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków na drodze, stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na pobocze, gdzie auto dachowało i zatrzymało się na polu uprawnym. Niestety pasażerka w wieku 80-lat zginęła na miejscu. Kierowca i druga pasażerka zostali zabrani do szpitali w Bydgoszczy i Włocławku – informował w czerwcu 2024 roku sierż. szt. Tomasz Tomaszewski z Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji we Włocławku, apelując jednocześnie o ostrożność na drodze i zdjęcie nogi „z gazu”.