https://pomorska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Tragiczny wypadek w Cierpicach na krajowej 10. Zginął 37-letni rowerzysta

maga
37-letni rowerzysta zginął w Cierpicach.
37-letni rowerzysta zginął w Cierpicach. KMP Toruń
W Cierpicach na drodze krajowej nr 10 rowerzysta został potrącony przez jadącego w tym samym kierunku dostawczego peugeota. Kierowca jednośladu zginął na miejscu.

W niedzielę (26.04) około godz. 2:45 w Cierpicach (gm. Wielka Nieszawka) na drodze krajowej nr 10 doszło do tragicznego w skutkach wypadku drogowego. Wojciech Chrostowski z toruńskiej policji wyjaśnia: - 49-latek kierujący dostawczym peugeot boxer, jadąc w stronę Torunia, uderzył tył jadącego w tym samym kierunku roweru. 37-letni rowerzysta zmarł na miejscu. Kierowca peugeota był trzeźwy.

Okoliczności i przyczyny tego zdarzenia będą wyjaśniać funkcjonariusze z toruńskiej komendy pod nadzorem prokuratury.

Czytaj także: W Toruniu auto potrąciło 50-letniego rowerzystę. Mężczyzna w szpitalu

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

w
wypad hieno

A co annabizowska, chcesz obciągnąć rodzinie na pocieszenie?

z
zadzwoń obciągnę i połknę

Hiena nie cieszy się sympatią, podobnie jak większość zwierząt padlinożernych. Już sama świadomość, że to zwierzę może wywlec i zbezcześcić niedawno pochowanego krewnego wystarczyła, aby hien nie lubiono. Wszak w większości kultur zmarłym należy się szacunek, stąd zwierze, które okazjonalnie mogło spożywać ludzkie zwłoki budziło powszechny gniew i nienawiść. Jakby tego było za mało, jednym z dźwięków wydawanych przez hienę jest odgłos przypominający upiorny chichot.  Tego dla ludzi było już za dużo – nie dość że zwierzę dosłownie żeruje na cudzym nieszczęściu, to jeszcze się przy tym  „śmieje”.  No i pokarm – mięso niekiedy już w stanie znacznego rozkładu, dla ludzi ohyda, dla hieny rarytas.

 

z
zadzwoń pomogę

Jeśli ucierpiałeś od 10.08.1997 r.wstecz aż do teraz lub dostałeś zaniżone odszkodowanie do 17 lat wstecz zadzwoń pomogę wywalczyć należne odszkodowanie-zadzwoń lub napisz pod numer tel.725-943-367

 

O
Olga
Zgadzam się rower miał odblask w dodatku widać na zdjeciu .Byłeś świadkiem wypadku i piszesz takie glupoty!Czas włączyć myslenie.
G
Gość

Ciekawe. Pisze ktoś, że rower bez świateł i odblasków, a na zdjęciu widzę albo światełko,albo odblask. Jeżeli odblask, to był zauważalny, jeżeli światełko, to nawet niewłączone tez odbija światło reflektorów. Proszę więc nie pisać bzdur. A że wężykiem? To jeszcze nie przyczyna. Wszyscy wiemy, jak po zmroku jeżdżą polscy kierowcy. Strach się bać!

a
adi

stalo sie to za miomi plecemi,rowerzysta byl bez odblaskow,bez oswietlenia i jechal slalomem,sam jadac z naprzeciwka zauuwazylem go w ostatniej chwili,po kilku sekuundach gdy go minalem zostal potracony-smierc na wlasne zyczenie

M
Mirek

Droga niebezpieczna i bez pobocza. Kierowcy jeżdzą zbyt szybko i nierozważnie.
Nie zdają sobie sprawy, że może się coś zdażyć niespodziewanego.

Zapominają że auto to nie tylko środek transportu, to także śmierconośna broń.

 

 

 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska