https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tragiczny wypadek w Izbicy Kujawskiej - mężczyzna spadł z masztu antenowego i zginął na miejscu

mc
w sprawie śmierci mężczyzny, który spadł z masztu w Izbicy Kujawskiej, jest prowadzone pod nadzorem prokuratora
w sprawie śmierci mężczyzny, który spadł z masztu w Izbicy Kujawskiej, jest prowadzone pod nadzorem prokuratora Fot. sxc.hu
Do wypadku doszło dzisiaj (poniedziałek) , kilka minut po godz. 18, na jednej z prywatnych posesji, przy ul. Garbarskiej.

Zginął jeden z mężczyzn, którzy naprawiali maszt antenowy. Drugi w ciężkim stanie trafił do szpitala.
Okoliczności tragicznego zdarzenia wyjaśniają policjanci.

- Jeden z mężczyzn poniósł śmierć na miejscu - tłumaczy Ilona Nowalińska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji we Włocławku. - Drugi z mężczyzn przeżył. Śledztwo w tej sprawie jest prowadzone pod nadzorem prokuratora.

Wyświetl większą mapę
Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 47

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
malutka
bardzo mi smutno że oni nie żyją pare dni wcześniej zakładali u mnie neta
P
Patryk
Witam, czy wiadomo co było przyczyną tego wypadku? Sam wchodzę na maszty i jestem ciekaw tego żeby nie powielać błędów.
a
anoinm
Do tak zw.Gościa czy Ty jesteś normalny co piszesz jak tak sadzisz to zachowaj to idioto dla siebie!!!! A jeżeli cos jest z Tobą nie tak to oddaj sie na leczenie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a
anonim
Widziałam ten wypadek na własne oczy wychodziłam wtedy z piekarni która jest umieszczona na przeciwko budynku na którym miała stac antena... To było cos okropnego nigdy czegos podobnego nie widziałam;( Współczuje rodziną zmarłych. Niech spoczywają w pokoju
G
Gość
Może chciał sobie pofrować, tzn. poćwiczyć sztuke latania ?
a
amelka
to był bardzo tragiczny wypadek....taki młody był,a już go nie ma....To jest bardzo przykre!
a
amelka
obok mojego domu szkoda chłopakawspółczuje rodzinie
P
Paweł
Szczerze współczuję rodzinom Sebastiana i Konrada...
Tragedia straszna jak się czyta - nie jestem w stanie wyobrazić sobie takiego doświadczenia, byłem w podobnej kiedyś sytuacji... ale po kolei...

Trochę znam z autopsji przyczyny takich wypadków... Fakt po części jest to wina przedsiębiorcy telekomunikacyjnego właściciela KOL-NET'u - Nasz osąd tutaj, jak również zapewne sądów itp później będzie jednoznaczny- winny właściciel KOL-NET'u. Małe firmy takie jak KOL-NET i te mniejsze walczą o pieniądze to pogoń za nimi powoduje oszczędności które są poniekąd przyczynami takich wypadków - ale nic nie dzieje się bez przyczyny. Otóż firma (przedsiębiorca telekomunikacyjny) prowadzi działalność na własny rachunek gdzie musi konkurować z TP, Netią i innymi gigantami budowanymi poniekąd z naszych podatków dotowane i nagradzane przez rząd różnymi możliwościami położenia światłowodu, kabelka zamontowaniu masztu i skrzyneczki z urządzeniami. Tak właśnie jest że taki TP za nasze pieniądze położy kabel światło postawi maszt czy powiesi skrzynkę tam gdzie popadnie bo duży a każdy inspektor budowlany starosta powiatu, czy burmistrz wójt na to pozwolą bez mrugnięcia okiem - co innego gdy to samo chce zrobić mały przedsiębiorca - utrudnienia nie mają końca - robi to na własny koszt (o wiele większy niż takie TP itp) przedsiębiorcom się przeszkadza pomaga tp i innym gigantom - kary z nałożone przez UKE są ... nieopłacone i takie pozostaną, dotuje się ich na potęgę - A taki mały przedsiębiorca gdy ma położyć światłowód musi powalczyć z urzędem gminy czy innym, musi powalczyć ze starostą, często PODZIELIĆ się z nim, zyskami, których praktycznie nie ma, i na końcu zwalczyć urzędników niesamowicie przychylnych gigantom jak TP. koszt samego położenia światłowodu i jego zakup jest kropelką w morzu wydatków jakie tylko mały przedsiębiorca musi ponieść aby zrealizować inwestycję. I WŁAŚNIE W TYM MIEJSCU zaczyna się poszukiwanie oszczędności budowanie masztów które przez to że są tańsze są mniej wytrzymałe - choć o to się nie boję bo przynajmniej kilku producentów robi to dobrze - posadowienie go to już gorsza sprawa najważniejsze posadowienie kotew do odciągów i samej podstawy. Większość takim masztów ma odpowiednią dokumentację - jego posadowienie już nie! NIE CHODZI TU O POZWOLENIE BUDOWLANE - BO TO BEŁKOT KOGOŚ KTO NIE MA O TYM POJĘCIA - patrz mega-ustawa telekomunikacyjna!!! Chodzi o samo posadowienie zastosowanie odpowiednich technik itp -tu jest pies pogrzebany. Zawdzięczamy to właśnie naszym kochanym urzędnikom - bo jeśli pomagali by tak chętnie (lub po prostu nie przeszkadzali w inwestycjach) tak jak gigantom to nie trzeba by stawiać masztów tanich bo aluminiowych, tylko wieże stalowe kratownicowe lub położyć światłowód za pieniądze państwa tak jak robiło to tp. Wtedy nie było by narażania życia instalatorów monterów i podobnych wypadków!!! Ale to Polska trzeba mieć znajomości układy by co kolwiek się udało.

Co do karetki i służb to już inna rzecz dokąd służba zdrowie będzie wyglądała tak jak do tej pory to właśnie tak będzie! W służbie zdrowia (w tym także ratunkowej) jest zawsze na wszystko czas a nie na ratowanie ludzi!

To oczywiście zależy od mentalności człowieka - bo znam tu dobrze dwa przypadki - gdy poparzył się mój syn (szerokie obrażenia) to obsługa karetki zasłużyła naprawdę na najwyższą dla nich ocenę. Kierowca mało nie wywrócił karetki tak szybko chciał dowieźć do szpitala, lekarz i pielęgniarka w środku już po kilku minutach uśmierzyła ból małemu i go uspokoiła - podziw - w samym szpitalu już tak kolorowo nie było - trzeba było za lepsze środki zapłacić - bo nie obejmuje ubezpieczenie... i co znów urzędnicy... bo ubezpieczenia starcza na... wyposażenie NFZ ... tylko.

Drugi przykład gdy utopił się członek mojej rodziny ojciec 13 letniego chłopca i mąż 33 letniej kobiety! karetka była na czas, straż... ochotnicza też tylko przyjechało 10 podchmielonych dziadków którzy to debatowali i zapalili papierosa... zawodowa straż była też szybko - jednak osoba która nimi dowodziła była oddalona o 200km służbowym autem nie wiadomo gdzie (a czysto teoretycznie pełniła służbę w tej jednostce) więc człowiek się utopił a kierownik jak przybył teoretycznie z miejsca w którym pełnił aktualnie służbę oddalonego o 20km po 4 godzinach! I nic się przecież nie stało bo padło stwierdzenie - i tak PEWNIE by go nie uratowali... to jest żenada, bo wychowaliśmy się w Polsce.

Ukarany zostanie w tym wypadku właściciel KOL-NET'u a może by tak sprawdzić czy czasem postawienie tego masztu nie poprzedzone było walką z urzędnikami gminnymi i innymi by zrobić coś bardziej bezpiecznego???
G
Gość
Wiem że w większości polskich firm nie przestrzega się żadnych zasad bhp,bezpieczeństwo pracownika nie liczy się w ogóle,ciekaw jestem jakie konsekwencje poniesie firma z Koła????,może zapłaci karę w wysokości 5tys.zł i to wszystko.Prawo pracownicze nie istnieje w firmach gdzie nie ma związków zawodowych,sytuacja pracowników wygląda tak jak pod Warszawą w tym busie gdy ginie 18 osób jadących do zbioru owoców bez zachowania żadnych zasad bezpieczeństwa,dlaczego nasz rząd zmusza swoich obywateli do pracy poniżej własnej godności w zamian żądając osobistej ochrony ceniąc tak wysoko swoje życie.

Może pracowali na czarno
G
Gosć
Pogotowie jechało z Brześcia, tak więc trudno żeby było tam w 5 minut.

Pogotowie było kiedyś w Lubrańcu, ale poszło im o garaż do karetki i przeniesiono je do Brześcia. Każda minuta jest cenna, kiedy człowiekowi grozi śmierć.
M
Moniaki
A znacie nazwiska tych chłopaków????????????????
Wyrazy współczucia dla rodzin i znajomych.

Sebastian stefanowski a drugi Konrad Jaskólski:(
s
smutny
Wiem że w większości polskich firm nie przestrzega się żadnych zasad bhp,bezpieczeństwo pracownika nie liczy się w ogóle,ciekaw jestem jakie konsekwencje poniesie firma z Koła????,może zapłaci karę w wysokości 5tys.zł i to wszystko.Prawo pracownicze nie istnieje w firmach gdzie nie ma związków zawodowych,sytuacja pracowników wygląda tak jak pod Warszawą w tym busie gdy ginie 18 osób jadących do zbioru owoców bez zachowania żadnych zasad bezpieczeństwa,dlaczego nasz rząd zmusza swoich obywateli do pracy poniżej własnej godności w zamian żądając osobistej ochrony ceniąc tak wysoko swoje życie.
o
owen34
to odp. na twoje pytania nie byli odpowiednio przeszkoleni mieli jedynie podstawowe badanie wysokościowe do 9metrów
Ja jako jego szwagier zrobię wszystko co w mojej mocy by Ci dranie ponieśli za to najwyższą kare i by to była przestroga dla prywatnych firm które dbają tylko o to by koszty montowania takich masztów były jak najmniejszym kosztem i by rodzinny które pozwalają tak młodym ludziom pracować w tak niebezpiecznych miejscach jak Ci co zginęli w Izbicy Kujawskiej.Jeszcze chce dodać to jedno zdanie

ONI NIE BYLI UBEZPIECZENI W ŻADNEJ FIRMIE UBEZPIECZENIOWEJ
MIELI TYLKO TO CO NAKAZUJE IM PAŃSTWO ZWYKŁY PIE.....NY
ZUS.

RODZICE DBAJCIE O SWOJE DZIECI I ICH UBEZPIECZENIACH!!!!!!!!

BO ŻYCIE MAMY TYLKO 1!!!!!!!! :
S
Sylwia
Co się dzieje? Dlaczego? Kto jest temu wszystkiemu winien? Po prostu chce się krzyczeć. Co czuje osoba, która dowiaduje się "pani syn nie żyje". DLACZEGO..................? DLACZEGO...........? brak słów!!!!!!!
o
owen34
Dziękujemy za wyrazy współczucia.Jestem siostrą jednego z tych chłopaków Sebastiana 22 latka.Uważamy,że ta śmierć była nie potrzebna,wystarczyło trochę rozsądku.Jest to dla nas największa tragedia jaka nas mogła spotkać.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska