Ręka 25-letniego pracownika została wciągnięta przez maszynę.
Przeczytaj również: Aż 31 osób zginęło w wypadkach przy pracy w Kujawsko-Pomorskiem
- Nikt nie widział tego momentu - podaje asp. Krzysztof Rogoziński, oficer prasowy rypińskiej komendy. - Pracujący z nim kolega usłyszał tylko krzyk.
Mężczyzna stracił rękę na wysokości przedramienia.
- Najpierw został przewieziony do rypińskiego szpitala, potem trafił do Bydgoszczy - dodaje Rogoziński.
Czytaj e-wydanie »