Po naszym artykule "A pasażer traci nerwy i czas", w którym opisaliśmy, jak torunianie narzekają na opóźnione tramwaje, otrzymaliśmy kolejne sygnały od naszych czytelników.
- Rzeczywiście, coraz częściej zdarza się, że tramwaje są mocno opóźnione, zwłaszcza po południu - przyznaje pani Maria z ul. Warneńczyka. - Dla mnie to niezwykle ważne, by pojazdy były punktualne, bo nie mogę sobie pozwolić na spóźnienia.
Toruńskie tramwaje mają po 20-30 lat. Kiedy pojawią się nowe?
Także inni mieszkańcy zwrócili uwagę na ten problem. O przyczyny opóźnień zapytaliśmy dyrekcję Miejskiego Zakładu Komunikacji. Jednak tam usłyszeliśmy, iż problemem zajmuje się wydział gospodarki komunalnej.
- Jesienią opóźnienia na liniach tramwajowych wynikają z niesprzyjających warunków torowych, występują wówczas poślizgi w trakcie rozruchu i hamowania, co znacznie zmniejsza prędkość jazdy i wydłuża czas przejazdu - wyjaśnia Krzysztof Przybyszewski, kierownik referatu ds. publicznego transportu zbiorowego w wydziale gospodarki komunalnej. - W trosce o pasażerów i innych uczestników ruchu motorniczowie są zobowiązani do zachowania wzmożonej ostrożności. Obecnie obserwujemy, że warunki torowe z dnia na dzień stają się coraz lepsze i opóźnienia kursów zmniejszają się. Wydział prowadzi badania punktualności jazdy i wykorzystania taboru ze szczególnym uwzględnieniem linii tramwajowych nr 1 i 5. W zakresie tych linii rozważane jest również dokonanie korekt w rozkładach jazdy.
Toruń dostanie 9 mln zł na budowę linii tramwajowej
Miasto chce też skrócić czas przejazdu tramwajów. Na trasie "jedynki" montowane są specjalne sygnalizacje bezkolizyjne, które przyspieszają wjazd pojazdów na skrzyżowania. Takie urządzenia zostały już zamontowane przy ul. Gołębiej i Targowej. W następnej kolejności sygnalizacja pojawi się przy pl. św. Katarzyny, a później u zbiegu ulic Wały gen. Sikorskiego z Uniwersytecką. Ma to skrócić czas przejazdu "jedynki" o ok. 4-5 minut. Docelowo, po wybudowaniu nowej trasy tramwajowej do UMK, linia nr 1 ma pokonywać drogę od ul. Okrężnej do Olimpijskiej w 30 minut.
To nie koniec inwestycji w sieć tramwajową. Miasto planuje w latach 2012-2013 rozbudowę pętli przy ul. Olimpijskiej, a także zakup nowych pojazdów.
- Kolejnym projektem, który ma podnieść standard komunikacji publicznej jest zakup i montaż systemu informacji pasażerskiej w czasie rzeczywistym - informuje Wojciech Alfut z wydziału gospodarki komunalnej. - Przetarg mamy zamiar ogłosić jeszcze w tym roku.