Karol Świderski nowym piłkarzem Charlotte FC
Runda jesienna nie była zbyt dobra dla Karola Świderskiego w Grecji. Polak, który z bardzo dobrej strony ostatnio pokazywał się w reprezentacji, w klubie zawodził. Ale dostawał też niewiele szans w pierwszym składzie. W sumie w 29 meczach na wszystkich frontach (15 od początku) zanotował 4 trafienia i 1 asystę. Ostatecznie, po trzech latach, zdecydował się odejść z PAOK-u Saloniki.
Nowym pracodawcą popularnego "Świdra" został beniaminek Major League Soccer - Charlotte FC, który wyłożył na stół ok. 4,5-5 mln euro. Polak podpisał 4-letni kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny rok. Został pierwszym w historii klubu graczem zgłoszonym jako tzw. Designated Player, czyli z umową przekraczającą salary cap (4,9 mln dolarów w 2021 roku). Każda z drużyn MLS może zatrudnić maksymalnie trzy takie gwiazdy.
Graczem Charlotte jest inny Polak - Jan Sobociński, za którego latem Amerykanie zapłacili ŁKS-owi Łódź 1,8 mln euro. Ostatnią rundę 22-latek spędził na wypożyczeniu w Fortuna 1 Lidze.
Według Piotra Wołosika z Przeglądu Sportowego, 10 procent od transferu Świderskiego dostanie Jagiellonia Białystok. Taki zapis przy sprzedaży piłkarza wynegocjował ówczesny prezes klubu, a dzisiaj szef PZPN-u, Cezary Kulesza.
TRANSFERY w GOL24
Ekstraklasa transfery. Wszystkie zimowe transfery w klubach ...
