https://pomorska.pl
reklama

Trudno dziś o poważną debatę

Rozmawiał Roman Laudański
Doktor Magdalena Mateja, medioznawca z Katedry Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej UMK w Toruniu
Doktor Magdalena Mateja, medioznawca z Katedry Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej UMK w Toruniu archiwum GP
Doktor Magdalena Mateja, medioznawca z Katedry Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej UMK w Toruniu.

- Dowiedzieliśmy się czegoś o sobie przy okazji dyskusji o związkach partnerskich i zamieszaniu z kandydaturą Anny Grodzkiej na wicemarszałka Sejmu?
- Że jesteśmy konserwatywni? Tak przynajmniej można sądzić po naszych reprezentantach w parlamencie. Światopogląd chrześcijański, katolicki jest mocno reprezentowany i eksponowany w dyskusjach publicznych. O politykach dowiedzieliśmy się, że są cyniczni i instrumentalnie traktują różne wątki, ale czy to coś nowego? Ich wypowiedzi nie służą upowszechnianiu wiedzy na temat np. związków partnerskich, tylko rozgrywaniu między- i wewnątrzpartyjnych wojenek. Z kolei media elektroniczne pokazały, że łatwiej im jest nagłośnić taki temat niż przygotować np. poważną debatę ekonomiczną, do której potrzebna jest wiedza.

- Ta dyskusja była potrzebna, czy raczej uznamy ją za stratę czasu?
- Z różnych badań wynika, że homoseksualiści stanowią 3-5 proc., a nawet 10 proc. społeczeństwa, przy czym lesbijek jest mniej niż gejów. A mamy 38 milionów Polaków, łatwo policzyć. Dołóżmy do tego nieformalne związki heteroseksualne, w których rodzi się coraz więcej dzieci. Młodzi ludzie coraz częściej rezygnują z zawarcia małżeństwa ze względów światopoglądowych, ale też dlatego, że nie mają pieniędzy na wesele, na utrzymanie. Boją się również, że związek nie przetrwa próby czasu, a rozwód to kolejny wydatek. To jest wielka rzesza ludzi, którzy powinni mieć jakieś prawa. Może wspólnego opodatkowania lub dziedziczenia? Padają głosy, że nie trzeba niczego zmieniać, bo można u notariusza podpisać stosowne papiery, ale to są zawsze koszty. Nieżyjący Jerzy Waldorff nie obnosił się ze swoim homoseksualizmem, przez kilkadziesiąt lat żył z jednym i tym samym partnerem. Sam zadbał o przyszłość partnera stosownym zapisem w testamencie. Nie wszyscy zrobią tak samo, bo nie znają obowiązującego prawa, ale najczęściej brakuje im środków na załatwienie formalności.

- Gospodarka kręci się coraz słabiej, bezrobocie rośnie, płace spadają, a czy posłowie zajmują się naprawdę ważnymi sprawami?
- Wszyscy życzylibyśmy sobie, żeby zajmowali się samymi poważnymi sprawami, ale jedno nie wyklucza drugiego. Odnoszę wrażenie, że politycy i media niekoniecznie chcą dyskutować o kryzysie, bo to trudny temat. Wymaga od dyskutujących kompetencji, nie tylko ferowania opinii i agresywnych komentarzy. Natomiast uważam, że związki partnerskie są ważne i powinno się o nich debatować równolegle z tematami ekonomicznymi.

Czytaj e-wydanie »

Wybrane dla Ciebie

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska