Zobacz wideo: Spis powszechny w 2021 roku będzie możliwy online
Golubsko-Dobrzyński Park Przemysłowo-Technologiczny budził wiele nadziei - przede wszystkim z powstaniem miejsc prac i zagospodarowaniem terenów. Przygotowania do tej inwestycji rozpoczęły się w 2012 roku porozumieniem miasta i gminy wiejskiej Golub-Dobrzyń dotyczącym wspólnej realizacji inwestycji. Miasto pod Park Przemysłowy przeznaczyło 10 ha w okolicach PEC, a gmina 5 ha we Wrockach. Później ruszyły prace nad opracowaniem dokumentacji, a w ostatnich latach te związane z przygotowaniem terenów dla inwestorów. W zakresie inwestycji w Golubiu-Dobrzyniu znalazło się ponad 800m nowej drogi wraz z kompleksowym uzbrojeniem terenów inwestycyjnych.
Kompleksowe uzbrojenie Golubsko-Dobrzyńskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego
Przy nowej asfaltowej drodze powstał ciąg pieszo-rowerowy. Wykonano także przepust na Strudze Dobrzyńskiej. Konieczna była przebudowa istniejącej infrastruktury technicznej i energetycznej oraz budowa kanalizacji deszczowej, kanału technologicznego, sieci wodociągowej oraz kanalizacji sanitarnej.
Całość ma kosztować około 8 mln złotych. 85 proc. ma stanowić dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej.
Termin zakończenia inwestycji w Golubiu-Dobrzyniu był wielokrotnie przesuwany. Ostatni wyznaczony był na 22 stycznia 2021 roku. Jednak w lutym inwestycja nadal nie zakończyła się. 11 lutego wysłaliśmy zapytanie do Urzędu Miasta czy wyznaczono nowy termin zakończenia inwestycji, czy może wykonawca przekroczył termin, ewentualnie czy miasto będzie starało się o nałożenie na niego kary umownej. Odpowiedzi nie otrzymaliśmy. Podobne zapytanie na sesji we wtorek 23 lutego zadał radny Franciszek Jagielski.
- Kwestia kolizji instalacji została załatwiona. Pozostały prace kosmetyczne, które hamuje pogoda. Żeby wykonac oznakowanie poziome potrzebne są odpowiednie warunki atmosferyczne. Zakładamy, że w najbliższych dniach, przy temperaturze powyżej 5 stopni Celsjusza, prace zostaną zakończone - odpowiedział na sesji burmistrz Mariusz Piątkowski.
Mieszkańcy zwracają uwagę, że rondo na Sokołowskiej jest kilkadziesiąt centymetrów wyżej niż istniejące budynki i targowisko.
- Po opadach, po targowisku nie da się chodzić, cała woda z Sokołowskiej, która została wyniesiona kilkadziesiąt centymetrów wyżej niż była - uważa nasza Czytelniczka.
