
- Demontowana jest obecnie konstrukcja stalowa parowozowni, jej kopuła i słupy podporowe - wyjaśnia Łukasz Zrobek z nadzoru majątkowego bydgoskich zakładów Pesa, na terenie których znajduje się pochodzący z połowy XIX wieku zabytek.

- Trudno mówić o dacie zakończenia całej rozbiórki, bo ta prowadzona jest z wyjątkową pieczołowitością, pod nadzorem konserwatora zabytków - mówi Łukasz Zrobek z nadzoru majątkowego bydgoskich zakładów Pesa.

- Myślęcinek wskazał prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski i rzeczywiście jest taka możliwość. Co prawda jest to jedna z co najmniej kilku branych pod uwagę lokalizacji - stwierdza Anna Rembowicz-Dziekciowska, dyrektor Miejskiej Pracowni Urbanistycznej w Bydgoszczy. - Parowozownia mogłaby stanąć w pobliżu dawnej stacji kolei wąskotorowej przy ulicy Gdańskiej. Na mapy naniesiono już numer działki. Jego funkcja zmieni się na rekreacyjno-sportową. Będą tam mogły także odbywać się różne inne imprezy.

- Jeśli rzeczywiście parowozownia ma stanąć u nas, to będzie to najlepsze miejsce - przyznaje Wera Alichniewicz, p.o. rzecznika prasowego Leśnego Parku Kultury i Wypoczynku w Myślęcinku.