Plonowanie jest bardzo zróżnicowane, przyznają rolnicy i nie są do końca zadowoleni z tegorocznych zbiorów rzepaku ozimego. Jedni zbierają 0,5 tony, inni 3. To słabszy wynik, bo poprzednie lata przynosiły 3,5, a nawet 4,5 tony z hektara. Plantatorzy ubolewają też nad jakością zbiorów, bo ziarno jest zanieczyszczone. Ostatnio dużo padało, wdało się wtórne zachwaszczenie.
Zobacz też: Pogoda na żniwa 2016. Prognoza dla Kujawsko-Pomorskiego [24-07-5.08]
W powiecie toruńskim również gospodarze narzekają na plony. - Na osłabienie zbiorów wpłynęła śmietka, która uszkodziła rośliny i zima, po której rolnicy musieli zaorać część upraw - mówi Maria Sikora z Kujawsko-Pomorskiego Oś-rodka Doradztwa Rolniczego w Przysieku. - Zbiory z hektara u rolnika jeszcze przed tymi deszczami w naszym powiecie wyniosły 2 tony z ha. U rolnika w Kowrozie (gmina Łysomice), średni zbiór z ostatnich dni to ponad 3 tony. Wiosną byli niepewni czy zostawić przymarznięty rzepak, ale dobrze zrobili, bo to znów byłyby koszty, a jak na ten rok plon wyszedł niezły - ocenia Sikora, doradca z KPODR w Przysieku.
Przy wspomnianych wysokościach plonów trudno być zadowolonym z ceny. - Na południu Polski zbiory będą lepsze i tam rolnicy korzystniej wyjdą na rzepaku - sądzi doradca. Średnia cena w skupach za tonę tej oleistej rośliny na terenie regionu to ok. 1600 zł.
Przeczytaj też: Opłata za wodę w rolnictwie - kto i ile zapłaci?
Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej przewiduje, że zbiory rzepaku w tym sezonie będą o ok. 8 proc. niższe w całym kraju w porównaniu z 2015. W 2016 zbiory w Polsce według szacunków mają wynieść 2,4-2,5 mln ton. Wynika to z mniejszego areału uprawy rzepaku o 9-11 proc. w odniesieniu do poprzedniego sezonu. Drugim powodem są wymrożenia.