https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trzej Królowie w środę przejadą ulicami Grudziądza

(DD)
Orszak poprowadzą Trzej Królowie na koniach. W role monarchów  wcielą się jeźdźcy z ośrodka jeździeckiego „Rywal”
Orszak poprowadzą Trzej Królowie na koniach. W role monarchów wcielą się jeźdźcy z ośrodka jeździeckiego „Rywal” Piotr Bilski/Archiwum GP
W organizację tegorocznego Orszaku Trzech Króli włączyły się wszystkie parafie obu grudziądzkich dekanatów. Przygotowały scenki biblijne, które będzie można obejrzeć na trasie przemarszu.

Zbiórkę wszystkich chętnych do udziału w środowym przemarszu zaplanowano na g. 11.30 na boisku Zespołu Szkół Technicznych.
- Tutaj będzie można bezpłatnie otrzymać korony, śpiewniki oraz oficjalne znaczki Orszaku Trzech Króli. Zamówiliśmy ich po 6 tysięcy, więc dla nikogo nie powinno zabraknąć - mówi Helena Reczek, jedna z organizatorek Orszaku Trzech Króli w Grudziądzu.

Jeszcze na boisku Zespołu Szkół Technicznych wystawiona zostanie pierwsza z czterech inscenizacji biblijnych wydarzeń. Będzie to scena „Zwiastowanie” przygotowana przez parafię św. Maksymiliana Kolbe ze Strzemięcina.

Wymarsz z boiska ZST zaplanowano na g. 12. - Orszak poprowadzi Gwiazda Betlejemska wykonana przez wiernych z parafii w Mokrem. Tuż za nią pójdą dzieci, a za nimi konno pojadą Trzej Królowie, w których wcielą się jeźdźcy z ośrodka „Rywal” - mówi Helena Reczek.

Orszak przejdzie na ul. Hallera, gdzie na skraju parku miejskiego wystawiona zostanie druga scena: „Gospoda” przygotowana przez parafię Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny z ul. Moniuszki.

Po przejściu wiaduktu ul. Hallera, u jej zbiegu z ul. Dworcową obejrzymy kolejną inscenizację. „Walkę dobra ze złem” przygotowuje parafia św. Mikołaja Biskupa.

Następny przystanek na trasie zostanie utworzony niedaleko teatru. „Bramę aniołów” wystawi tutaj parafia św. Józefa Oblubieńca z Mniszka.

Celem Orszaku jest stadion GKS „Olimpia”, przy ul. Piłsudskiego. Tutaj wierni z parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa i św. Ojca Pio w Tarpnie zainicjują ostatnią z inscenizacji: „Pokłon”.

Po pokłonie wszystkich uczestników orszaku, rozpoczną się występy. Na scenie zaprezentują się zespoły z grudziądzkich parafii oraz szkół. Repertuar: kolędy i pastorałki.

- Niech to będzie radosne świętowanie. Religijne, ale także rodzinne! - zaprasza Helena Reczek.

Na trasie przemarszu wystąpią utrudnienia w ruchu samochodów oraz autobusów komunikacji miejskiej. Ruchem będą sterowali policjanci.

Komentarze 27

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 08.01.2016 o 11:33, Gość napisał:

Jaka jest ocena tegorocznego orszaku? Z tego co wyczytałem, to pozytywna ocena atmosfery i organizacji, uczestników było nie sześć tysięcy a jeden tysiąc, duże utrudnienia na ulicach miasta, wysokie koszty przenoszone na samorząd, szerokie angażowanie służb mundurowych... Czy gdzieś taka ocena będzie dokonywana? Czy będzie podana do publicznej wiadomości?

no tak,swego czasu Doda dostała 100000zł za skakanie na błoniach przez 2 godz.i co? i nic

G
Gość
W dniu 08.01.2016 o 11:43, Gość napisał:

hmmm.. nie wiem czy wiesz ale takie jest jedno z głównych zadań służb mundurowych, aby dbać o bezpieczeństwo uczestników wszelkich zgromadzeń, marszy itd.Natomiast niedopuszczalne jest żeby służby były wykorzystywane do zwiększania frekwencji podczas imprez pozarządowych ( np WOŚP) i występowały oraz wykorzystywały swój sprzęt w roli " atrakcji".

 

Nie byłeś na orszaku? W pochodzie uczestniczyło wielu mundurowych w mundurach i koronach. Najwięcej było ze Straży i zielonych, i to nie dla ochrony.

Mnie nie przeszkadza, a nawet powinni uczestniczyć w imprezach charytatywnych takich WOŚP mundurowi - wszyscy. Jeżeli przez to zbierze się więcej pieniędzy na aparaturę dla chorych dzieci. Przecież ten sprzęt wojskowy, strażacki, inny, to kupiony za nasze i my ich też żywimy, to lepiej aby leżeli na leżankach i czekali na koniec służby?

G
Gość
W dniu 08.01.2016 o 11:33, Gość napisał:

szerokie angażowanie służb mundurowych...

hmmm.. nie wiem czy wiesz ale takie jest jedno z głównych zadań służb mundurowych, aby dbać o bezpieczeństwo uczestników wszelkich zgromadzeń, marszy itd.
Natomiast niedopuszczalne jest żeby służby były wykorzystywane do zwiększania frekwencji podczas imprez pozarządowych ( np WOŚP) i występowały oraz wykorzystywały swój sprzęt w roli " atrakcji".
G
Gość

Jaka jest ocena tegorocznego orszaku? Z tego co wyczytałem, to pozytywna ocena atmosfery i organizacji, uczestników było nie sześć tysięcy a jeden tysiąc, duże utrudnienia na ulicach miasta, wysokie koszty przenoszone na samorząd, szerokie angażowanie służb mundurowych... Czy gdzieś taka ocena będzie dokonywana? Czy będzie podana do publicznej wiadomości?

G
Gość
W dniu 07.01.2016 o 12:14, rewident zakładowy napisał:

Ciekawi mnie jaki jest mechanizm wnioskowania i przekazywania pieniędzy z firmy komunalnej do kościoła? Czy wnioskujący księża mają świadomość, że tyle ile im dano pod przykrywką zamieszczonego logo, to o tyle firma musi więcej ściągnąć za wodę, ciepło, ścieki, czynsz mieszkaniowy.. Przecież działalność statutowa tych firm nie ma nic wspólnego z marszem trzech króli. To jest normalne wyłudzenie i działanie na szkodę spółki. Dziwne to praktyki pod szyldem pobożności. A czy nie można równie pobożnie, ale skromniej? 

 

Nie martw się. W TV mówili, że dla warszawskiego marszu Trzech Króli założono fundację, powołano radę z prezydentem Duda. Będzie dojenie, oj będzie.
 

r
rewident zakładowy
W dniu 07.01.2016 o 08:14, księgowy napisał:

Pełen wykaz firm obciążonych kosztami tej "szopki" można było odczytać z reklam nad sceną. "Gratuluję" prezesom spółek komunalnych decyzji o doliczeniu kosztów tego koniecznego wydatku do cen wody i ścieków, ogrzewania C.O... Nie ma obaw, z portfeli księży tutaj nic nie wzięto. 

 

Ciekawi mnie jaki jest mechanizm wnioskowania i przekazywania pieniędzy z firmy komunalnej do kościoła? Czy wnioskujący księża mają świadomość, że tyle ile im dano pod przykrywką zamieszczonego logo, to o tyle firma musi więcej ściągnąć za wodę, ciepło, ścieki, czynsz mieszkaniowy.. Przecież działalność statutowa tych firm nie ma nic wspólnego z marszem trzech króli. To jest normalne wyłudzenie i działanie na szkodę spółki. Dziwne to praktyki pod szyldem pobożności. A czy nie można równie pobożnie, ale skromniej?
 

G
Gość
W dniu 07.01.2016 o 10:38, Gość napisał:

Jakie tam mogly miec /dostac zabawki i jedzenie ?Parowki ,bułczanke na cieplo uwazasz do dobrego jedzenia ?Wtedy moze tak .bo futrowali nas ze nic w sklepach nie bylo.Kolejke do rzerznika robiles we wtorek na ewentualny zakup co rzuca w czwartek/piatek ( w poniedzialkie miesne zamknete byly ). Ewnetualnie jak cie bylo stac kupowales wszystko 10 x drozej w tzw sklepach komercyjnych , jeden byl na Panskiej.

Gość wspomina z rodzinnych opowiadań, czytaj uważnie! a Ty miałeś w rodzinie komuszka? nie, nie miałeś, dlatego jadłeś bułczankę tak samo jak i ja -a nie szynkę w białym domku. Właśnie TAM 'ichne' dzieci dostały zabawki, nie my z dziećmi na ulicy.............Pozdrawiam. /Nie komuch ani mohair/

G
Gość
W dniu 07.01.2016 o 10:02, Gość napisał:

Dokładnie tak było, szturmówki lądowały w Trynce, albo jakiś koleś odniósł do zakładu pracy na własnych barach z 10 sztuk, za piwo.

Przewaznie to targał jakis pionek z PZPR co chcial sie wykazac.

G
Gość
W dniu 07.01.2016 o 08:43, zatroskany rodzic napisał:

Nie pamiętam " tych czasów" z pochodami na 1 maja. Z opowiadań wiem , że było różnie. Jedni szli bo musieli inni - bo chcieli. Zawsze jednak kończyło się zabawą i to rodzinną. Dzieciaki miały zabawki i jedzenie, starsi jedzenie i piwo.A tu czytam, że koń stratował 4 letnie dziecko, wszyscy zmarznięci, dzieci musiały wziąć udział w przemarszu - nakaz ze szkoły. To chyba coś nie tak. Czyje ambicje zabezpieczamy.???O rodzinie chyba najmniej wiedzą organizatorzy , bo jej nie mają.

Jakie tam mogly miec /dostac zabawki i jedzenie ?

Parowki ,bułczanke na cieplo uwazasz do dobrego jedzenia ?

Wtedy moze tak .bo futrowali nas ze nic w sklepach nie bylo.

Kolejke do rzerznika robiles we wtorek na ewentualny zakup co rzuca w czwartek/piatek ( w poniedzialkie miesne zamknete byly ). Ewnetualnie jak cie bylo stac kupowales wszystko 10 x drozej w tzw sklepach komercyjnych , jeden byl na Panskiej.

G
Gość

Uwaga, bo giną wpisy krytyczne. Można tylko wyrażać pochwały o organizatorach.

G
Gość
W dniu 07.01.2016 o 08:18, Gość napisał:

Na 1 maja to pamietam np pod Stomilem szczuli sprzedazą parówek i dawali darmo baloniki jak przyszlesz z dzieckiem.Chodzilo o to aby byla duza ilosc uczestnikow. Czy rowniez było piwo ? Z tego co pamietam to nie było na rozpoczeciu pochodu ale po zakonczeniu chyba tak. Tu chodzilo chyba o to aby flagi po zakonczeniu nie ladowały w Trynce ( tak tak lądowały w Trynce lub bylo zostawiane po okolicznych bramach ) a byly dostarczone na start pochodu. W nagrode chyba sprzedawali wtedy piwo z samochodu.

Dokładnie tak było, szturmówki lądowały w Trynce, albo jakiś koleś odniósł do zakładu pracy na własnych barach z 10 sztuk, za piwo.

z
zatroskany rodzic

Nie pamiętam " tych czasów" z pochodami na 1 maja. Z opowiadań wiem , że było różnie. Jedni szli bo musieli inni - bo chcieli. Zawsze jednak kończyło się zabawą i to rodzinną. Dzieciaki miały zabawki i jedzenie, starsi jedzenie i piwo.

A tu czytam, że koń stratował 4 letnie dziecko, wszyscy zmarznięci, dzieci musiały wziąć udział w przemarszu - nakaz ze szkoły. To chyba coś nie tak. Czyje ambicje zabezpieczamy.???

O rodzinie chyba najmniej wiedzą organizatorzy , bo jej nie mają.

G
Gość
W dniu 07.01.2016 o 08:04, robotnik napisał:

Pleciesz.Za moich czasów trzeba było się wpisać na listę, nie byłeś na pochodzie 1-majowym - nie było premii. To nie był przymus?Przykład drugi, jesteś na wyborach wszedłeś za kotarę... dostałeś 'ptaka'

Na 1 maja to pamietam np pod Stomilem szczuli sprzedazą parówek i dawali darmo baloniki jak przyszlesz z dzieckiem.

Chodzilo o to aby byla duza ilosc uczestnikow. Czy rowniez było piwo ? Z tego co pamietam to nie było na rozpoczeciu pochodu ale po zakonczeniu chyba tak. Tu chodzilo chyba o to aby flagi po zakonczeniu nie ladowały w Trynce ( tak tak lądowały w Trynce lub bylo zostawiane po okolicznych bramach ) a byly dostarczone na start pochodu. W nagrode chyba sprzedawali wtedy piwo z samochodu.

k
księgowy
W dniu 06.01.2016 o 12:14, bogaty napisał:

Jak kto ? "Bogaty" grudziądzki samorząd. I nie tylko śpiewniki,także sztuczne papierowe korony,scenę na Olimpii itd. itp.

 

Pełen wykaz firm obciążonych kosztami tej "szopki" można było odczytać z reklam nad sceną. "Gratuluję" prezesom spółek komunalnych decyzji o doliczeniu kosztów tego koniecznego wydatku do cen wody i ścieków, ogrzewania C.O... Nie ma obaw, z portfeli księży tutaj nic nie wzięto.
 

r
robotnik
W dniu 06.01.2016 o 17:13, Gość napisał:

Za komuny też nikt nikogo nie ciągnął na pochody, ale jak chciał być kierownikiem, albo chciał awansować, to szedł. Teraz nie jest inaczej, tyle że stawka się obniżyła, bo idą aby utrzymać się w pracy. Zapytajcie mundurowych, nauczycieli.... 

Pleciesz.

Za moich czasów trzeba było się wpisać na listę, nie byłeś na pochodzie 1-majowym - nie było premii. To nie był przymus?

Przykład drugi, jesteś na wyborach wszedłeś za kotarę... dostałeś 'ptaka'

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska