Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej otrzymali informację, że ulicami Włocławka może przemieszczać się bmw, w którym przewożona jest znaczna ilość narkotyków.
- Funkcjonariusze zweryfikowali te ustalenia i i informacja się potwierdziła - mówi nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek, oficer prasowa Komendanta Miejskiego Policji we Włocławku. - W wyniku przeszukania pojazdu, policjanci zabezpieczyli woreczki ze zbryloną substancją. Po wstępnym badaniu w laboratorium okazało się, że to amfetamina. Łącznie kryminalni zabezpieczyli ponad 1800 gramów tego narkotyku.
41-latek został już doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut związany z posiadaniem znacznej ilości amfetaminy z zamiarem wprowadzenia jej do obrotu. To jednak niejedyne przewinienie. Mężczyzna będzie się również tłumaczył za złamanie zakazu sądowego, zgodnie z którym nie mógł prowadzić pojazdów mechanicznych do 2019 roku.
- Śledczy ustalili, że podejrzany był już wcześniej karany za przestępstwa narkotykowe więc teraz może mu grozić kara nawet do 18 lat pozbawienia wolności, gdyż działał w tzw. recydywie - mówi nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek.
Policjanci i prokurator wnioskowali o zastosowanie wobec 41-latka aresztu tymczasowego. Sąd przychylił się do tego wniosku i zadecydował, że najbliższe trzy miesiące mężczyzna spędzi w areszcie.