https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trzy uchwały na problemy z rozliczaniem opłat za ciepło w spółdzielczych blokach

Dominik Fijałkowski
Zgłoszone uchwały mają być pierwszym krokiem ku rozwiązaniu problemu z opłatami za ciepło w budynkach spółdzielczych
Zgłoszone uchwały mają być pierwszym krokiem ku rozwiązaniu problemu z opłatami za ciepło w budynkach spółdzielczych Piotr Bilski
- Uważam, że zgłoszone przeze mnie projekty uchwał, to pierwszy krok ku rozwiązaniu problemu z opłatami za ciepło w budynkach spółdzielczych - uważa Adrian Piwek, mieszkaniec Inowrocławia.

Dziś rozpoczynają się Walne Zgromadzenia Członków Kujawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Jej władze wyraziły zgodę, by do porządku obrad wprowadzić dodatkowe trzy punkty - trzy projekty uchwał zgłoszone w imieniu członków KSM przez inowrocławianina.

Co roku w okresie rozliczenia za ogrzewanie budynków spółdzielczych odbieramy w „Pomorskiej” wiele telefonów, zwłaszcza od starszych czytelników, którzy muszą dopłacić za pobrane ciepło dość poważne kwoty, jak na portfele emerytów. Padają słowa krytyki na zamontowane w ich domach pomierniki ciepła.

- Myślę, że problem opłat za ciepło bierze się stąd, że jego dostawca wpuszcza do sieci gorącą wodę tyle, ile tylko się da, a ludzie ze strachu przed nieprzewidywalnymi opłatami zamykają grzejniki. W efekcie osoba, która ma otwarte grzejniki płaci za pobraną energię cieplną kilkakrotnie więcej niż to kosztuje - komentuje Adrian Piwek.

Zgłoszone przez inowrocławianina, w imieniu grupy spółdzielców, projekty uchwał Walnego Zgromadzenia Członków Spółdzielni Mieszkaniowej w Inowrocławiu dotyczą zlecenia audytu energetycznego budynków spółdzielni, prawa mieszkańców do wyboru kosztów centralnego ogrzewania metodą zamienną oraz doprecyzowania zasad podziału kosztów ciepła na koszty stałe i koszty zużycia.

W przypadku ostatniej ze wspomnianych uchwał inowro-cławianin zaznacza, że można dzięki niej w sposób sensowny dokonać podziału kosztów ciepła także na mieszkańców spółdzielczych bloków, którzy wyłączają grzejniki. Do ich mieszkań dociera przecież ciepło z rur z pionów, przenikając przez ściany, jak również z grzejników łazienkowych, na których nie ma podzielników. Powinni oni ponosić koszt tego ciepła, a tak się nie dzieje, co jest krzywdzące dla pozostałych sąsiadów.

Jak wspomnieliśmy, uchwały zostały wpisane do porządku „walnych”. Pierwsze zgromadzenie mieszkańców już dziś w Gniewkowie. Kolejne w: Kruszwicy (15 bm.), Pakości (16 bm.), Janikowie (17 bm.) oraz Inowrocławiu (od 21 do 24 bm.). Warto wziąć w nich udział, by poznać projekty uchwał, a przede wszystkim po to, by skorzystać z okazji porozmawiania z osobami kompetentnymi o problemie opłat za ogrzewanie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Uwaga !!!

art.45a ust.11a Prawa Energetycznego jest integralną częścią regulaminu/uchwały ...więc jego stosowanie jest bezwzględnie obowiązkowe ....

jeśli wystąpi okoliczność ......

w ust.11a (cytat)

11a.

Jeżeli użytkownik lokalu nie udostępni właścicielowi lub zarządcy budynku ciepłomierzy, wodomierzy lub urządzeń umożliwiających indywidualne rozliczenie kosztów, niebędących przyrządami pomiarowymi w rozumieniu przepisów metrologicznych, w celu dokonania ich odczytu albo użytkownik lokalu dokona ingerencji w ten przyrząd lub urządzenie w celu zafałszowania jego pomiarów lub wskazań, właściciel lub zarządca budynku może:

1)

dochodzić od użytkownika tego lokalu odszkodowania albo

2)

obciążyć użytkownika tego lokalu, w okresie rozliczeniowym, kosztami ogrzewania w wysokości nie wyższej niż iloczyn średniej wartości kosztów ogrzewania:

a) midx3 kubatury budynku wielolokalowego i kubatury lokalu użytkowanego albo

b) midx2 powierzchni budynku wielolokalowego i powierzchni lokalu użytkowanego.

Spójnik albo oznacza ,że właściciel lub zarządca może wybrać tylko jedną metodę zgodnie z tymi wytycznymi.

Nie ma prawa naliczać więcej niż średnia na m2 budynku

Dochodzić od użytkownika tego lokalu odszkodowania ( oznaczało by to ,że nie miał by prawa pobierać zaliczek na ogrzewanie )

Dochodzić odszkodowania czyli musiałby udowodnić w sądzie że twoje mieszkanie zużywa więcej niż średnia w budynku co ze względu na właściwości ciepła jest nie do udowodnienia ,gdyż ciepło przenika. Chyba ,że SM udowodni twoje celowe marnowanie ciepła (otwieranie okien zimą itp. ( biorąc zaliczki Spółdzielnie Mieszkaniowa z góry decyduje się na średnią , spójnik albo- jest słowem klucz).

Bardzo ciekawa konstrukcja tego zapisu powoduje ,że właściciel lub zarządca jest zmuszony naliczać ze średniej budynku...

Tu bardzo ważne wyjaśnienie o funktorach ....https://www.tysol.pl/a1580-Zanim-podpiszesz-umowe-przeczytaj-bardzo-uwaznie!

Jako że część Rad Nadzorczych i Zarządów SM nie chcą usuwać, tych niezgodnych z prawem regulaminów/uchwał wolą nawet aby spółdzielca pozwał ich

do sądu,gdyż wyrok może zapaść za 2-10 lat kasacja ,apelacja a koszt unieważnienia uchwały 500-2000 zł za którą zapłacą pieniędzmi zwykłych lokatorów.

Dlatego nie proponuję unieważnienia uchwały zgodnie z art.189 kpc.(kodeks postępowania cywilnego) za długo to trwa.

Jeśli w tym przypadku mamy do czynienia z regulaminem/uchwałą bezwzględnie naruszającą ustawę ( w tym przypadku art.45a ust.11a) mamy inne narzędzia

prawne...( nie można w tym wypadku powoływać się na sprzeczność z zasadami współżycia społecznego...tylko niezgodność z prawem )

Wysłać pismo ( Z ZŁĄCZNIKAMI ) do Ministra obecnie Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju ,któremu podlegają SM i wskazać w tej SM niezgodność reg/ uchwały z obowiązującym prawem.

PRAWO SPÓŁDZIELCZE ( po nowelizacji stan prawny 2019r.)

Art. 93a. Uprawnienia ministra wobec spółdzielni mieszkaniowych

§ 1.

Minister właściwy do spraw budownictwa, planowania i zagospodarowania przestrzennego oraz mieszkalnictwa ma prawo żądania informacji, danych i dokumentów, dotyczących organizacji i działalności spółdzielni mieszkaniowych, niezbędnych do dokonywania oceny zgodności z prawem i gospodarności działalności spółdzielni.

§ 2.

W przypadku podejrzenia naruszenia prawa przez spółdzielnię mieszkaniową minister właściwy do spraw budownictwa, planowania i zagospodarowania przestrzennego oraz mieszkalnictwa występuje do właściwego związku rewizyjnego, w którym spółdzielnia jest zrzeszona, lub do Krajowej Rady Spółdzielczej z wnioskiem o przeprowadzenie lustracji. Lustrację przeprowadza się na koszt spółdzielni.
G
Gość
Jeżeli na czele takiej spółdzielni stoi człowiek, który publicznie nie wyjaśnił swojej obecności na pewnej liście i nikomu to nie przeszkadza, to nie macie moralnego prawa oczekiwać jakichkolwiek wyjaśnień. Sami pozwalacie robić ze spółdzielni prywatny folwark.
A
Adrian

Walne Zgromadzenie Członków Kujawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej w dniu 21 maja 2018r. głosowało w większości niestety … za dalszym łamaniem prawa.
 

Projekty trzech uchwał przedłożone przez grupę mieszkańców którzy mają dość bierności Zarządu            i Rady zostały odrzucone.

 

Pierwszy projekt, to wniosek o przeprowadzenie audytu energetycznego. Do ogrzania 1 m3 wody wykorzystuje się 0,95 GJ energii (57 zł/m3). Cena ta jest jedną z najwyższych w kraju (jak nie najwyższa).
Ustawa Prawo energetyczne art. 45 a) ust. 13 mówi:

 

W przypadku gdy ilość ciepła dostarczonego do budynku wielolokalowego w ciągu kolejnych 12 miesięcy przekracza 0,40 GJ w odniesieniu do m3 ogrzewanej kubatury budynku lub 0,30 GJ w odniesieniu do m3 przygotowanej ciepłej wody, właściciel lub zarządca budynku wykonuje audyt energetyczny tego budynku w celu określenia przyczyn nadmiernej energochłonności i wskazania sposobów ograniczenia zużycia ciepła przez ten budynek lub zmiany zamówionej mocy cieplnej.

 

Drugi projekt, to wniosek o prawo wyboru mieszkańca ustalania opłaty wg powierzchni, po prostu na podstawie oświadczenia woli, bez konieczności niszczenia podzielników lub fałszowania wskazań, bo nie każdy człowiek ma predyspozycje do oszukiwania i niszczenia cudzej rzeczy.
Ustawa Prawo energetyczne art. 45 a) ust. 11 a) mówi:

 

Jeżeli użytkownik lokalu nie udostępni właścicielowi lub zarządcy budynku ciepłomierzy, wodomierzy lub urządzeń umożliwiających indywidualne rozliczenie kosztów, niebędących przyrządami pomiarowymi w rozumieniu przepisów metrologicznych, w celu dokonania ich odczytu albo użytkownik lokalu dokona ingerencji w ten przyrząd lub urządzenie w celu zafałszowania jego pomiarów lub wskazań, właściciel lub zarządca budynku może:

1) dochodzić od użytkownika tego lokalu odszkodowania albo

2) obciążyć użytkownika tego lokalu, w okresie rozliczeniowym, kosztami ogrzewania w wysokości nie wyższej niż iloczyn średniej wartości kosztów ogrzewania:

a) m3 kubatury budynku wielolokalowego i kubatury lokalu użytkowanego albo

b) m2 powierzchni budynku wielolokalowego i powierzchni lokalu użytkowanego.

 

Trzeci projekt, to wniosek o doprecyzowanie zasad podziału kosztów na koszty wspólne i koszty dzielone wg wskazań podzielników. W ostatnim rozliczeniu 100% kosztów dostarczonej do całego budynku energii zapłacili mieszkańcy proporcjonalnie do wskazań podzielników.

Kto miał zero jednostek (lub znikome) nie zapłacił nawet za ogrzanie swojej łazienki, nie mówiąc
o udziale w ogrzaniu korytarzy i suszarni.

Pozostali zapłacili do 400% więcej od kosztu liczonego wg udziału powierzchni, który zgodnie
z ustawą jest wystarczający.
Ustawa Prawo energetyczne art. 45 a) ust. 8 mówi:.

 

 8. Koszty zakupu ciepła, o których mowa w ust. 2, rozlicza się w części dotyczącej:
1) ogrzewania, stosując metody wykorzystujące:

b) dla wspólnych części budynku wielolokalowego użytkowanych przez osoby, o których mowa w ust. 2, powierzchnię lub kubaturę tych części odpowiednio w proporcji do powierzchni lub kubatury zajmowanych lokali;

 

9. Właściciel lub zarządca budynku wielolokalowego dokonuje wyboru metody rozliczania całkowitych kosztów zakupu ciepła na poszczególne lokale mieszkalne i użytkowe w tym budynku, tak aby wybrana metoda:
1) zapewniała:
c) ustalanie opłat za zakupione ciepło w sposób odpowiadający zużyciu ciepła na ogrzewanie i przygotowanie ciepłej wody użytkowej;
 

W Kujawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, wbrew przepisom ustawy, stosuje się sankcje karne dla osób, które chcą żyć normalnie i ogrzewać zimą swoje mieszkania. 


Dla mniej zorientowanych może być przydatna informacja, że koszt ciepła dostarczonego
do mieszkania, przy poprawnej eksploatacji sieci c.o., wynosi ok. 17 zł/m2/sezon.
Koszt „zużycia” przykładowego mieszkania o powierzchni 50 m2, to 850 zł.
Mieszkańcy obarczeni opłatami wyższymi (nawet ponad 4000 zł), ustalonymi wg wskazań podzielników lub wg karnego ryczałtu nigdy nie otrzymali racjonalnego uzasadnienia. Pozostaje im tylko droga sądowa „w walce”o poszanowanie swoich praw do poprawnie ustalanych opłat za ciepło.
Większość budynków nie jest przystosowana do rozliczeń wg podzielników, które nie są urządzeniami pomiarowymi, dlaczego zarząd stoi w zaparte, że to najlepsza metoda nie wiemy.

 

Trzeba przy tym zaznaczyć, że Spółdzielnia nie jest stosownym organem by kogokolwiek karać a obecnie niestety tak jest. Od tego są odpowiednie instytucje, ale nie spółdzielnia.

 

Czy tak powinno być?

 

Krzywdzenie ludzi zawyżonymi opłatami, to ślepa uliczka.
Natomiast sporo wyroków przyznaje mieszkańcom poszkodowanym zawyżonymi opłatami zwroty i to do 10 lat wstecz. Zawyżone opłaty to "świadczenie nienależne".

P
Porcja-wiedzy

Doprecyzowanie zasad podziału kosztów c.o. na koszty stałe (wg m2) i koszty zużycia (wg wskazań podzielników).
Ostatni temat jest najtrudniejszy. To właśnie od poprawnego podziału kosztów c.o. zależą nasze opłaty. 

 

Przypomnę, jakie obowiązki nakłada na zarządcę ustawa Prawo energetyczne.
Art. 45 a) ust. 9.

Właściciel lub zarządca budynku wielolokalowego dokonuje wyboru metody rozliczania całkowitych kosztów zakupu ciepła na poszczególne lokale mieszkalne i użytkowe w tym budynku, tak aby wybrana metoda:1) zapewniała:a) energooszczędne zachowania,b  zachowanie prawidłowych warunków eksploatacji budynku i lokali w zakresie temperatury i wentylacji, określonych w przepisach prawa budowlanego,c) ustalanie opłat za zakupione ciepło w sposób odpowiadający zużyciu ciepła na ogrzewanie i przygotowanie ciepłej wody użytkowej; 2) w zależności od warunków technicznych budynków i lokali uwzględniała:a) ilość ciepła dostarczanego do lokalu z pionów grzewczych lub przenikania między lokalami oszacowanego w szczególności na podstawie rejestracji temperatury powietrza w lokalu, jeżeli jest to technicznie możliwe i ekonomicznie uzasadnione,b współczynniki wyrównawcze zużycia ciepła na ogrzewanie, wynikające z położenia lokalu w bryle budynku.

Mieszkańca najbardziej interesuje p. 1 c) - aby opłata nie była absurdalnie zawyżona.
Nie będzie to możliwe, jeżeli zarządca nie dopilnuje p. 1 b – oraz poprawnej eksploatacji urządzeń grzewczych i zezwoli mieszkańcom na wyłączanie grzejników, których nie wyposażył w głowice z blokadą spadku temperatury poniżej 16C.
Jeżeli nie wykonał izolacji pionów grzewczych i nie wyposażył wszystkich grzejników w budynku w podzielniki.
Jeżeli nie ustalił metoda obliczeniową poprawnych współczynników wyrównawczych. 
Bez zapewnienia określonych przepisami warunków technicznych poprawny podział ciepła i jego kosztu na wspólne i indywidualne wymaga nieco wysiłku, ale nie jest niemożliwy.
Wspólne są koszty ciepła, na którego emisję nie ma wpływu mieszkaniec (ciepło emitowane przez piony grzewcze, grzejniki na korytarzach i w łazienkach, jeżeli są pozbawione podzielników oraz koszt mocy).
Indywidualne są koszty ciepła emitowanego przez grzejniki w lokalu, wyposażone w termostaty i podzielniki.
W zasadzie to firmy, zatrudnione do obsługi swoich podzielników i rozliczeń, powinny po sezonie udzielić informacji, jaką część ciepła dostarczonego do budynku faktycznie zarejestrowały podzielniki.
Jednak firmy przeważnie uchylają się do udzielenia spółdzielni takiej informacji. Nie reagują także, kiedy rozliczenie jest wadliwe i nie proponują korekty rozliczenia z uwzględnieniem ciepła pionów.
Reklamacje mieszkańców, obarczonych absurdalnymi opłatami, są rozpatrywane wyłącznie w kategoriach technicznych podzielnika a nie wadliwości metody podziału kosztów na koszty wspólne i indywidualne. Metody, która nie uwzględnia warunków technicznych budynku i zachowań mieszkańców.
Czy jednak bez pomocy sprzedawcy podzielników nie jest możliwe ustalenie poprawnego podziału?
Jak najbardziej jest możliwe!
Można po sezonie grzewczym oszacować koszty wspólne, ustalając, ile ciepła oddały grzejniki pozbawione podzielników – te w łazienkach, na korytarzach, w suszarniach, itp.
 

Pracują one 24 godziny na dobę, zgodnie z automatem pogodowym, który decyduje o ich bieżącej mocy.
Dlaczego zarządcy nie kwapią się do obliczeń?
Taka analiza, wykonana przynajmniej raz, uświadomiłaby zarządców, że w realnym budynku, po termomodernizacji, nawet 80% ciepła dostarczonego z elektrociepłowni powinno stanowić koszt wspólny ogrzania nieruchomości. Potwierdzają to opinie biegłych sądowych.
****
Wadliwe rozliczenia to problem wielu spółdzielni w kraju.
Zastanawia mnie, dlaczego dopiero w postępowaniu sądowym pokrzywdzeni mieszkańcy muszą udowadniać swoje racje.
Czy spółdzielnie nie zatrudniają  choćby jednego technika, który by ogarnął problem i po sezonie obliczył, ustalił, oszacował, jaką część ciepła i jego kosztu należy podzielić solidarnie na wszystkich mieszkańców?
Może w Kujawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej ktoś taki się znajdzie.
Krzywdzenie ludzi zawyżonymi opłatami, to ślepa uliczka.
Prawo przewiduje 10 lat na żądanie zwrotu dopłat, jako „świadczenia nienależnego”.

Warto o tym pamiętać.

 

P
Porcja-wiedzy

Prawo do ustalania opłaty wg powierzchni lokalu

W Polsce podzielniki nie mają statusu urządzenia pomiarowego i nie ma obowiązku ich stosowania.
Zgodnie z ustawą „Prawo o miarach” podzielniki nie mogą być stosowane do naliczania i poboru opłat, gdyż nie są legalizowane i nie posiadają certyfikatów upoważnionych instytucji.
Jeżeli nie ma w mieszkaniu urządzeń pomiarowych opłata powinna być określona na podstawie powierzchni lokalu i kosztu ogrzania 1 m2, jaki wynika z faktur za ciepło w przeliczeniu na powierzchnię budynku.
Spółdzielnie, które na własne ryzyko i odpowiedzialność zamontowały podzielniki są zobowiązane do uwzględnienia w regulaminie także zamiennego rozliczania. Mówi o tym ustawa "Prawo energetyczne".
 

 

Art. 45 a) ust. 12.

W przypadku stosowania w budynku wielolokalowym metody, o której mowa w ust. 9, wykorzystującej wskazania urządzeń wymienionych w ust. 8 pkt 1 lit. a tiret drugie, regulamin rozliczeń powinien dopuszczać możliwość zamiennego rozliczania opłat za ciepło dla lokali mieszkalnych lub użytkowych na podstawie ich powierzchni lub kubatury oraz określać warunki stosowania zamiennego rozliczania

W tym miejscu warto dodać, że intencją ustawodawcy była ochrona obywateli przed opłatami naliczanymi błędnie, szczególnie wtedy, kiedy ich wysokość, ustalona na podstawie wskazań podzielników, przekraczała koszt średni.
Od października 2016 r. obowiązuje zapis ograniczający także „karne ryczałty” stosowane nagminnie przez spółdzielnie wobec osób, które nie godzą na podzielniki.
Art 45 a) 11a.

Jeżeli użytkownik lokalu nie udostępni właścicielowi lub zarządcy budynku ciepłomierzy, wodomierzy lub urządzeń umożliwiających indywidualne rozliczenie kosztów, niebędących przyrządami pomiarowymi w rozumieniu przepisów metrologicznych, w celu dokonania ich odczytu albo użytkownik lokalu dokona ingerencji w ten przyrząd lub urządzenie w celu zafałszowania jego pomiarów lub wskazań, właściciel lub zarządca budynku może:1) dochodzić od użytkownika tego lokalu odszkodowania albo
 2) obciążyć użytkownika tego lokalu, w okresie rozliczeniowym, kosztami ogrzewania w wysokości nie wyższej niż iloczyn średniej wartości kosztów ogrzewania:
 a) m3 kubatury budynku wielolokalowego i kubatury lokalu użytkowanego albo  B) m2 powierzchni budynku wielolokalowego i powierzchni lokalu użytkowanego.

Nie muszę tłumaczyć, że "dochodzenie odszkodowania" dopuszcza możliwość udowodnienia w postępowaniu sądowym, że mieszkaniec zużył ciepło za wyższą kwotę, jednak jak dotąd nie znam wyroku, w którym by się to jakieś spółdzielni udało.
Natomiast sporo wyroków przyznaje mieszkańcom poszkodowanym zawyżonymi opłatami zwroty i to do 10 lat wstecz. Zawyżone opłaty to "świadczenie nienależne".
Można zatem powiedzieć, że wystarczy, żeby zarządy i rady nadzorcze spółdzielni mieszkaniowych przestrzegały prawa a nikomu krzywda się nie stanie. Opłata średnia pokrywa z nawiązką koszt ciepła dostarczonego do lokalu.
Nie ma zatem żadnego powodu, żeby mieszkaniec nie miał prawa wyboru - czy chce płacić z nawiązką opłatę średnią, czy woli uczestniczyć w loterii, jaką jest ustalanie opłat wg wskazań podzielników - na własne ryzyko. 

 
P
Porcja-wiedzy

Żeby nie być gołosłownym doprecyzuję, dlaczego uważam, że są to w istocie projekty nawołujące do przestrzegania prawa.
 

Audyt.
 

W zasadzie powinien być wykonany zanim zakupi się podzielniki. Tak nakazuje zdrowy rozsądek. Najpierw trzeba ustalić i wyeliminować źródła strat ciepła, określić poprawnie zapotrzebowanie na moc oraz obliczyć współczynniki wyrównawcze, żeby zrównać koszt ogrzania 1 m2 lokali bez względu na położenie w budynku.
A co mówi o audycie ustawa Prawo energetyczne.
Art. 45 a) ust. 13.
 

W przypadku gdy ilość ciepła dostarczonego do budynku wielolokalowego w ciągu kolejnych 12 miesięcy przekracza 0,40 GJ w odniesieniu do m3 ogrzewanej kubatury budynku  lub 0,30 GJ w odniesieniu do m3 przygotowanej ciepłej wody, właściciel lub zarządca budynku wykonuje audyt energetyczny tego budynku w celu określenia przyczyn nadmiernej energochłonności i wskazania sposobów ograniczenia zużycia ciepła przez ten budynek lub zmiany zamówionej mocy cieplnej.

 

Z kubaturą budynku mieszkaniec sobie nie poradzi, natomiast bez trudu sprawdzi, ile płaci za ogrzanie 1 m3 wody.
Jeżeli płaci za 1 m3 ciepłej wody więcej, niż 18 zł, to znaczy, że obowiązkiem zarządu jest wykonanie audytu energetycznego.

 
P
Porcja-wiedzy

Artykuł  informuje o tematach projektów uchwał złożonych przez członków spółdzielni, które obejmują: audyt, prawo do opłaty ustalonej wg powierzchni i doprecyzowanie podziału na koszty stałe (czyli wspólne) i koszty zużycia (wg wskazań podzielników).
Inicjatywa mieszkańców jest dość kuriozalna. W istocie wnoszą oni w projektach i  proszą o akceptację członków Walnego Zgromadzenia nakazanie spółdzielni, żeby przestrzegała istniejącego prawa. Żeby spółdzielnia ustalała opłaty za centralne ogrzewanie zgodnie z kosztem ciepła dostarczonego do lokalu a nie wielokrotnie zawyżone.  Żeby zapewniła określone przepisami warunki eksploatacji nieruchomości, w zakresie temperatur i wentylacji oraz przestrzegała poprawnej eksploatacji urządzeń centralnego ogrzewania przez mieszkańców. 
Zgodnie z przepisami sieć c.o. powinna pracować automatycznie, zatem wykluczone jest wyłączanie grzejników w mieszkaniach. Miały temu służyć zawory termostatyczne z blokadą spadku temperatury poniżej 16C. Czy w tej spółdzielni takie zamontowano? Chyba nie.
Skutki nagminnego wyłączania grzejników odczuwają sąsiedzi, których pracujące grzejniki muszą pokryć dodatkowe straty ciepła na rzecz nieogrzewanych mieszkań sąsiadujących.
Im więcej grzejników zostanie wyłączonych tym mniej jednostek na podzielnikach.  Cena jednostki rośnie, gdyż zamykanie grzejników nie ma większego znaczenia dla ilości ciepła już dostarczonego do budynku i zmierzonego na ciepłomierzu. 
Ciepło dostarczone do budynku i "nieodebrane" przez zamknięte grzejniki, jest stracone poza mieszkaniami, w instalacji grzewczej. Kto za te ciepło stracone płaci? Mieszkańcy, którzy normalnie korzystają z c.o. 

 

P
Porcja-wiedzy

Artykuł  informuje o tematach projektów uchwał złożonych przez członków spółdzielni, które obejmują: audyt, prawo do opłaty ustalonej wg powierzchni i doprecyzowanie podziału na koszty stałe (czyli wspólne) i koszty zużycia (wg wskazań podzielników).
Inicjatywa mieszkańców jest dość kuriozalna. W istocie wnoszą oni w projektach i  proszą o akceptację członków Walnego Zgromadzenia nakazanie spółdzielni, żeby przestrzegała istniejącego prawa. Żeby spółdzielnia ustalała opłaty za centralne ogrzewanie zgodnie z kosztem ciepła dostarczonego do lokalu a nie wielokrotnie zawyżone.  Żeby zapewniła określone przepisami warunki eksploatacji nieruchomości, w zakresie temperatur i wentylacji oraz przestrzegała poprawnej eksploatacji urządzeń centralnego ogrzewania przez mieszkańców. 
Zgodnie z przepisami sieć c.o. powinna pracować automatycznie, zatem wykluczone jest wyłączanie grzejników w mieszkaniach. Miały temu służyć zawory termostatyczne z blokadą spadku temperatury poniżej 16C. Czy w tej spółdzielni takie zamontowano? Chyba nie.
Skutki nagminnego wyłączania grzejników odczuwają sąsiedzi, których pracujące grzejniki muszą pokryć dodatkowe straty ciepła na rzecz nieogrzewanych mieszkań sąsiadujących.
Im więcej grzejników zostanie wyłączonych tym mniej jednostek na podzielnikach.  Cena jednostki rośnie, gdyż zamykanie grzejników nie ma większego znaczenia dla ilości ciepła już dostarczonego do budynku i zmierzonego na ciepłomierzu. 
Ciepło dostarczone do budynku i "nieodebrane" przez zamknięte grzejniki, jest stracone poza mieszkaniami, w instalacji grzewczej. Kto za te ciepło stracone płaci? Mieszkańcy, którzy normalnie korzystają z c.o. 
 

 
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska