Czy to za sprawą gorączki przedświątecznych zakupów czy śniegu na miejskich ulicach - Tuchola jest sparaliżowana, a ruch mocno spowolniony. Najgorzej jest na skrzyżowaniu Pocztowej ze Świecką. Sznurek aut ciągnie się aż do Warszawskiej. Kierowcy psioczą.
Uspokajamy: nie doszło tu do żadnego wypadku ani stłuczki. To zwyczajny korek. - Jeśli sytuacja się nie poprawi, wyślemy policjantów z drogówki do kierowania ruchem - mówi Kamila Dzierzyk, rzeczniczka tucholskiej policji.