Rewitalizacja centrum Tucholi to od dawna marzenie i mieszkańców, i włodarzy. Miasto stara się przyciągnąć spragnionych pięknych widoków turystów, a do tej pory Rynek - z rozsypująca się nieczynną fontanną i dziurawym chodnikiem - nie był dumą miejscowych. Po modernizacji ma być prawdziwa perełką.
To inwestycja, na którą gmina szykuje najwięcej funduszy w tegorocznym budżecie. Prace szacuje się na ok. 7 mln zł.
Lokal z antresolą
Dwa przetargi związane z modernizacją już są zamknięte. Chodzi o oświetlenie - bo w centrum mają znaleźć się stylowe lampy - oraz budowę lokalu na zapleczu Urzędu Miejskiego.
Ten, kto wygra przetarg, będzie musiał rozebrać stary magazyn z muru pruskiego i postawić w jego miejscu nowy budynek-kuźnię z antresolą, w którym będzie się mieściła restauracja. Później nad Kiczą stanie jeszcze most i taras widokowy.
Precz ze starą fontanną
Rynek zmieni się nie do poznania - fontanna będzie nowa, w planie jest też rozbiórka kiosku i baru. Część drzew i krzewów decyzją konserwatora zabytków będzie wycięta. Pojawią się nowe rośliny. Będzie też nowa nawierzchnia.
- Przedłużyliśmy przetarg na jej wykonanie, bo dość wysoko postawiliśmy poprzeczkę - mówi burmistrz Tadeusz Kowalski. - Firma brukarska, która zajmie się pracami, musi mieć m.in. doświadczenie z kładzeniem granitu i klinkieru.
Konserwator patrzy na ręce
Jak dodaje burmistrz, zainteresowanie przetargami związanymi z rewitalizacją jest całkiem spore. - Mam nadzieję, że dzięki temu uda się wykonać prace za niższą cenę - mówi.
Wszystkie prace budowlane będą wykonywane pod ścisłym nadzorem konserwatora zabytków i archeologa. Mają być skończone już w czerwcu. Czy nowa Starówka zachwyci miejscowych i turystów?