Dzień, o którym mowa, został zapoczątkowany w 1993 roku w Wielkiej Brytanii i jest obchodzony corocznie w trzecią niedzielę listopada, a od 2005 roku odbywa się pod patronatem Organizacji Narodów Zjednoczonych.
Z tego powodu w tę niedzielę w kilkudziesięciu miastach w Polsce będą trwały happeningi i akcje informacyjne na temat bezpieczeństwa na drogach. Wszystko w ramach kampanii #ChodziOŻycie.
- To ogólnopolska koalicja na rzecz bezpieczeństwa na polskich drogach, powołana oddolnie przez ruchy miejskie z kilkunastu polskich miast, zrzeszone m.in. w Federacji Piesza Polska - informuje Paweł Górny, prezes stowarzyszenia Społeczny Rzecznik Pieszych w Bydgoszczy. - Jej celem jest zwrócenie uwagi na tragiczne statystyki na polskich drogach, szczególnie te dotyczące śmierci pieszych na przejściach dla pieszych.
Przed około dwoma miesiącami członkowie koalicji złożyli pisma do 16 wojewodów jako reprezentantów rządu, z wnioskiem o pilne podjęcie prac nad zmianami w prawie na rzecz bezpieczeństwa. Są już pierwsze deklaracje zmian ze strony premiera i parlamentarzystów.
- Teraz apel kierowany jest do przedstawicieli samorządów miejskich. To w końcu od lokalnych władz zależą decyzje o przebudowie niebezpiecznej infrastruktury na konkretnych ulicach - słyszymy.
Postulaty są cztery: pierwszeństwo dla pieszych wchodzących na przejście, podwyższenie ceny mandatów i powiązanie ceny OC z liczbą i rodzajem wykroczeń, obniżenie limitów prędkości oraz prawdziwa egzekucja przepisów.
- W tę niedzielę zapraszamy na spotkanie pod bydgoskim urzędem miasta - słyszymy. - Happening połączony z briefingiem prasowym rozpocznie się o godz. 17 przy wejściu do ratusza od strony ul. Niedźwiedziej.
