Tutaj na Kujawach i Pomorzu potrzebują do pracy sezonowej na lato 2023. Znamy oferty i stawki!

Brakuje pracowników sezonowych, m.in. na Kujawach i Pomorzu. Truskawki są wyjątkowo tanie w tym roku, ale ich zbieracze wcale nie chcą mało zarabiać.

- Mam kilku stałych pracowników, którzy przychodzą każdego roku, ale to za mało, by ogarnąć całą plantację, muszę więc posiłkować się nowymi osobami, a z tym jest duży kłopot - nie kryje w rozmowie z „Pomorską” hodowca truskawek z powiatu inowrocławskiego. - Kiedyś płaciłem od koszyka, ale wtedy znajdowałem w nim zielone owoce. Młodzi zbierali szybko, byle raz dwa zapełnić koszyk. Często miałem też zdeptane truskawki. Teraz płacę za godzinę, 24 zł brutto. To nie jest mało wziąwszy pod uwagę, że w tym roku truskawki są wyjątkowo tanie. Nie będzie na nich takiego zysku jak rok temu. Praca nie jest może łatwa, trzeba przyjść o godzinie 4.00, jak to do zbiorów. Do tej roboty nie garną się już nawet obywatele Ukrainy, z którymi w poprzednich latach nie było problemu.

Przeglądamy oferty pracy sezonowej na Kujawach i Pomorzu.

• I tak np. w Ślesinie koło Nakła potrzebują pracownika do smażalni ryb. Płacą 26 zł brutto za godzinę.
• Na toruńskiej Starówce przyjmą do lodziarni, oferują 23,50 - 25,50/h.
• Również w Toruniu zatrudnią w Beach Barze - stawka podobna jak w lodziarni.
• Nad Zalewem Koronowskim potrzebują pomoc kuchenną i do pracy na zmywaku za 16- 18 zł brutto.
• Jest też oferta z kawiarnio-lodziarni w Koronowie - 24 zł/h.
• Można również pracować sezonowo w food trucku w Wąbrzeźnie (niestety, nie jest podane, za ile),
• inna firma z tego miasta oferuje, za przygotowywanie kanapek, 17 - 26 zł brutto/h.
• W Brodnicy przyjmą na sezon do ochrony obiektu - 22 zł brutto/h.
• W Bydgoszczy zatrudnią na wakacje animatora zabaw za 30 zł brutto/h,
• przy wykładaniu towaru - 26 zł - 30 zł brutto/h
• czy sprzedawcę lodów rzemieślniczych - 24 zł - 40 zł brutto.
• Za pracę przy zbiorach owoców w Miastowicach (powiat nakielski) i Rycarzewku (powiat inowrocławski), obecnie na tapecie są truskawki, płacą 18 - 25 zł brutto za godzinę.

Na facebookowych grupach skupiających miłośników m.in. morza i gór, również jest coraz więcej ogłoszeń o pracy w lokalach, na plażach, parkingach. To oferty dla mieszkańców całego kraju, wielu pracodawców gwarantuje zakwaterowanie i wyżywienie. Często jednak, gdy podają stawki, są... hejtowani. Dlatego proszą o kontakt priv.

Nawet w Nepalu i Indonezji poszukają rąk do do pracy sezonowej polscy producenci owoców miękkich i warzyw - pisze „Rzeczpospolita”. Cytuje Andrzeja Gajowiczka, prezesa Krajowego Stowarzyszenia Przetwórców Owoców i Warzyw, którego firma ma dziesięć zakładów przetwórczych: „Po wybuchu wojny w Ukrainie odczuliśmy ogromny brak rąk do pracy, dlatego dziś branża sprowadza ludzi z Gruzji, z Azji, Ameryki Południowej, z całego świata. Polska w tej chwili jest potęgą w przetwórstwie owoców, w produkcji drobiu. Ale potrzebna jest ogromna liczba rąk do pracy, bo np. w produkcji owoców nie ma jeszcze przecież automatów do zbioru owoców.

Prace sezonowe to głównie te w miejscowościach turystycznych, które szukają osób do obsługi przyjeżdżających na wypoczynek urlopowiczów.

Według agencji pracy Personnel Service, najwięcej w tym czasie mogą zarobić pracownicy w branży turystyki wodnej, czyli osoby obsługujące wypożyczalnie sprzętu wodnego, instruktorzy surfingu, nurkowania lub żeglarstwa. Przedział wynagrodzeń dla nich to od 25 zł do nawet 50 zł na godzinę netto.

Na dobrą stawkę mogą również liczyć animatorzy, którzy zarobią od 20 do 28 zł na godzinę netto. To osoby, które organizują i prowadzą różnorodne zajęcia rekreacyjne i rozrywkowe dla gości hoteli, ośrodków wypoczynkowych lub na imprezach plenerowych. Następnie znajdują się trzy zawody, w których zarobki są takie same. Stawki zaczynają się od 18 a kończą na 25 zł na godzinę netto. Chodzi o opiekunki i opiekunów do dzieci, pracowników małej gastronomii, czyli osoby sprzedające lody czy gofry.