
Słowa epidemiologa mają też ujęcie w statystykach Narodowego Programu Szczepień. W województwie podlaskim najgorsza sytuacja jest w gminach Turośl (pow. ostrołęcki) i Grajewo. W obu tych gminach pełną dawką zaszczepionych jest 15 proc. mieszkańców. Z kolei na Lubelszczyźnie najgorzej jest w Międzyrzeczu Podlaskim (pow. bialski) i Sernikach (pow. lubartowski), gdzie zaszczepionych jest odpowiednio 15,8 proc. i 14,5 proc. mieszkańców.

Zła sytuacja jest też na Podkarpaciu. W Bojanowie (pow. stalowowolski) i w Dzikowcach (pow. kolbuszowski) pełną odporność ma 13 proc. mieszkańców. Najgorzej jest w Małopolsce, gdzie w Czarnym Dunajcu i Lipnicy Wielkiej zaszczepiono tylko do 10 proc. społeczeństwa.
POLECAMY:500 plus na zdrowie już od lipca! Oto szczegóły programu "Profilaktyka 40 plus". Z jakich badań będzie można skorzystać? [1.07.2021]
- Te gminy, które mają bardzo mało wyszczepionych mieszkańców, mogą się spodziewać tego, że wrócą obostrzenia oraz zwiększy się umieralność. Zwłaszcza tych osób, które są po 60. roku życia, a nie są zaszczepione - dodaje Knap.