https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tysiąc biletów na żużlowy finał dla jednego kibica? "To bzdura"

(jp)
W niedzielę na Motoarenie będzie z pewnością wspaniała atmosfera.
W niedzielę na Motoarenie będzie z pewnością wspaniała atmosfera. Paweł Skraba
Nikt nie kupił na mecz finałowy Unibax - Falubaz Zielona Góra tysiąca biletów - wyjaśnia toruński klub. Emocje są ogromne, bo bez biletów zostały setki zawiedzionych fanów.

Informacja o takiej transakcji ukazała się w jednej z gazet, a przedrukowało ją natychmiast kilka portali internetowych. Biorąc pod uwagę gigantyczne kolejki i liczbę zawiedzionych fanów taka sprzedaż wywołała mnóstwo emocji wśród toruńskich kibiców.

Okazuje się, że nic takiego nie miało miejsca. - To nieporozumienie, które pojawiło się w rozmowie z dziennikarzem. Nie ma możliwości technicznych, aby jedna osoba kupiła tyle biletów. W systemie internetowym na jeden pesel można zarezerwować maksymalnie 10 wejściówek - wyjaśnia wiceprezes Unibaksu Tomasz Kaczyński.

Limitów początkowo nie było w kasach stacjonarnych, ale po kilku większych transakcjach, także tam ograniczono pule. W środę wprowadzono do sprzedaży dodatkową liczbą biletów stojących, ale jeden kibic mógł maksymalnie kupić ich pięć.

Przeczytaj także: Weryfikacja półfinału. Unibax przegrał w Częstochowie tylko 42:44
Mecz z Falubazem wywołał ogromne zainteresowanie. Miejsca siedzące skończyły się już we wtorek, po niespełna dwóch dniach sprzedaży.

Z pewnością bilety na finał pojawią się na serwisach aukcyjnych lub będą do kupienia pod stadionem. Ostrzegamy jednak potencjalnych chętnych, a zwłaszcza zainteresowanych łatwym zyskiem sprzedających - takie transakcje są złamaniem prawa i mogą skończyć się poważnymi konsekwencjami.

Mecz finałowy w niedzielę obejrzy ponad 17 tysięcy kibiców. Motoarena w tym wypadku okazała się nieco za mała. Można szacować, że zainteresowanych było przynajmniej 25 tysięcy.

Przeczytaj także: Wygraj bilety na mecz Unibax - Stelmet Falubaz [KONKURS - kliknij]

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 11.09.2013 o 21:57, jaca napisał:

A w Bydgoszczy władze uważają,że speedway jest passe...

Tak uważają Bruski i Chmara którzy chcą zniszczyć speedway w Bydgoszczy jak kiedyś zniszczono hokej. Stadionu Polonii specjalnie nie modernizują bo chcą sprzedać teren i podzielić się kasą! Wszyscy mają zacząć chodzić na zespół Osucha na zawiszę. Inne dyscypliny będą zniszczone lub bardzo zmarginalizowane! To jest właśnie polityka Bruskiego!!!

G
Gość
W dniu 12.09.2013 o 08:20, tomasz napisał:

Bo speedway to sport dla prowincjonalnych miasteczek dlaczego w Warszawie, Gdańsku, Krakowie, Szczecinie , Poznaniu, Łodzi etc. jest piłka nożna a w dziurze Toruń (200 tyś mieszkańców) , Zielona Góra (120 tyś mieszkańców) , Leszno, Częstochowa, Rzeszów, Tarnów jest żużel ??

No i ile ludzi chodzi na tą piłkę w tej Łodzi 4 tyś?? W Szczecinie też tyle. W Gdańsku i Krakowie wielkie stadiony piłkarskie świecą pustkami i przynoszą ogromne straty. Gdyby w takiej Łodzi, Krakowie czy Poznaniu był speedway na wysokim poziomie to chodziłoby masa ludzi! Sam jesteś prowincjonalny i strasznie zakompleksiony bo jeżeli 120tyś czy 200 tyś mieszkańców to dla ciebie małe miasteczka to ci współczuje naprawdę. Siatkówka też pewnie dla ciebie jest prowincjonalna co? Bełchatów - 60 tyś mieszkańców, Kędzieżyn - 65 tyś, Jastrzębie 92 tyś to pewnie dla ciebie wioski zabite dechami? Teraz idż zakompleksiony kibolu powyrywaj trochę krzesełek na stadionie, okradnij stacje, pobij policjantów, pomachaj fajfusem w Kubryku a na temat speedwaya już się nie wypowiadaj bo robisz z siebie idiotę!!!

M
Mariusz

Uwaga !!! Na finale kibicujemy na stojąco jak na prawdziwym stationie a nie jak w teatrze.

Wszyscy !!!

A
Andrzej
W dniu 12.09.2013 o 08:20, tomasz napisał:

Bo speedway to sport dla prowincjonalnych miasteczek dlaczego w Warszawie, Gdańsku, Krakowie, Szczecinie , Poznaniu, Łodzi etc. jest piłka nożna a w dziurze Toruń (200 tyś mieszkańców) , Zielona Góra (120 tyś mieszkańców) , Leszno, Częstochowa, Rzeszów, Tarnów jest żużel ??

A dlaczego wyścigi F1 odbywają sie  w tak prowincjonalnych krajach jak min. Monako ?

t
tomasz

Bo speedway to sport dla prowincjonalnych miasteczek dlaczego w Warszawie, Gdańsku, Krakowie, Szczecinie , Poznaniu, Łodzi etc. jest piłka nożna a w dziurze Toruń (200 tyś mieszkańców) , Zielona Góra (120 tyś mieszkańców) , Leszno, Częstochowa, Rzeszów, Tarnów jest żużel ??

j
jaca

A w Bydgoszczy władze uważają,że speedway jest passe...

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska