https://pomorska.pl
reklama

Abramczyk Polonia Bydgoszcz po porażce w Lesznie. Trzeba szukać pozytywów

Dariusz Knopik
Abramczyk Polonia Bydgoszcz po dwóch zwycięstwach doznała porażki
Abramczyk Polonia Bydgoszcz po dwóch zwycięstwach doznała porażki Jakub Soboczyński
Abramczyk Polonia Bydgoszcz przegrała na wyjeździe z Unią Leszno 38:52 w meczu trzeciej kolejki Metalkas 2. Ekstraligi. Jak spotkanie komentują prezes Jerzy Kanclerz, trener Tomasz Bajerski i Szymon Woźniak?

To było spotkania na szczycie na zapleczu PGE Ekstraligi. Spotkali się dwaj główni kandydaci do awansu do elity. Bydgoszczanie walczyli, ale leszczynianie pokazali moc i wykorzystali atut własnego toru. Porażka oczywiście boli, ale nie ma z niej co robić tragedii, bo to dopiero początek sezonu. A jakie głosy płyną z Abramczyk Polonii.

- Jechaliśmy jak na każde spotkanie, by je wygrać, ale rzeczywistość okazała się inna, a leszczynianie okazali się lepsi i gratuluję im zwycięstwa - mówi prezes Jerzy Kanclerz. - Mamy po tym meczu dużo do poprawy. Za mocno chcieliśmy, ale mieliśmy za dużo dziur w składzie. Nie poszło juniorom, Krzysiek Buczkowski nie mógł się dopasować Jest to dla nas lekcja pokory. Dobrze, że stało się to teraz. Nikt nie lubi przegrywać, ale z porażki można wyciągnąć wnioski. Postaramy się już poprawić w najbliższym meczu - dodaje.

Prezes Kanclerz podkreśla, że Metalkas 2. Ekstraliga jest bardzo wyrównana i już nie ma w niej zespołu, który jest niepokonany. Szef Abramczyk Polonii spodziewa się, że jeszcze nie raz będą niespodzianki. Podkreśla, że celem bydgoskiej drużyny na razie jest zapewnienie sobie miejsca w pierwszej czwórce, a potem walka o awans do PGE Ekstraligi.

- Daliśmy się złapać w pułapkę torową - mówił klubowym mediom Szymon Woźniak. - Staraliśmy się to korygować na spotkaniach zespołu i było widać duża poprawę u Kaia i Olka. Te nasze analizy przynosiły efekt, ale nie w takim stopniu jakbyśmy chcieli. Trzeba oddać gospodarzom, że to oni byli lepsi - dodał.

Jednocześnie podziękował kibicom, którzy w dużej liczbie pojawili się na stadionie im. Alfreda Smoczyka. Kapitan polonistów dziękował za doping fanów i za ich wyrozumiałość. Woźniak podkreślał, że nie było z ich strony niezadowolenia i rozczarowania. Mówił o ich wsparciu i prosił, żeby zawsze byli z zespołem.

- Przegraliśmy wyraźnie z drużyną z Leszna, ale jest jakiś plus, bo myślę, że ona niewiele zmieni w układzie sił w tym sezonie, a my jesteśmy dużo mądrzejsi, bo wielu moich zawodników tutaj nie jeździło i nie znało tego toru - mówił dla klubowych mediów trener Tomasz Bajerski. - Wiedzieliśmy na co mamy być przygotowani, ale i tak popełniliśmy bardzo dużo błędów i myślę, że cała drużyna bardzo się starała, a my ze strony sztabu szkoleniowego zrobiliśmy wszystko. Dwa, trzy błędy mniej, które powstały w meczu i były rażące, mam nadzieję, nie będą już miały miejsca, bo my walczymy o awans. Takie rzeczy drużynie, która walczy o awans nie powinny się przydarzyć. Wnioski zostaną wyciągnięte już w najbliższych dniach i będziemy to wszystko analizować. I myślę, że to przyniesie oczekiwany efekt - zapewnia szkoleniowiec.

Lewandowski rezygnuje z gry u Probierza. Co dalej z reprezentacją?

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kolejny mecz poloniści rozegrają 11 maja. Ich rywalem będą Wilki Krosno.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Czerwcowa waloryzacja emerytur - jest nowy wskaźnik. Tak urosną świadczenia od lipca

Czerwcowa waloryzacja emerytur - jest nowy wskaźnik. Tak urosną świadczenia od lipca

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska