Pierwszy z trzech mężczyzn wpadł 18 września tuż po północy. Policjanci z „patrolówki” wylegitymowali dobrze znanego im 19-latka. Okazało się, że miał w saszetce ponad 14 gramów marihuany oraz woreczek z amfetaminą.
W niedzielę o godz. 2.20 policjanci skontrolowali 18-latka, który w trakcie rozmowy zachowywał się nerwowo i trzęsły mu się ręce. Nic dziwnego. Za paskiem od spodni policjanci znaleźli zawiniętą w folię marihuanę. Ponadto, podczas przeszukania, w mieszkaniu mężczyzny również zabezpieczono jej nieznaczną ilość.
Tego samego dnia, przed godz. 20 młody mężczyzna na widok radiowozu zaczął uciekać. Ale daleko nie uciekł. Po chwili 17-letni mieszkaniec Świecia był już w rękach policjantów wydziału prewencji. Mundurowi znaleźli przy nim 22 tabletki ecstasy i marihuanę.
- Wszystkie znalezione narkotyki zostały zabezpieczone, a ich właściciele zatrzymani w policyjnym areszcie. Świecianie usłyszeli już zarzuty posiadania środków odurzających. Za przestępstwo to grozi im do 3 lat więzienia – tłumaczy Joanna Tarkowska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
