https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ubezpieczył kredyt, ale po co? Firma stawia warunki prawie niemożliwe do spełnienia

Tekst i fot. MARYLA RZESZUT [email protected] tel. 56 45 11 931
55-letni Stanisław M. zamiast ratować zdrowie - tracił je, walcząc o ubezpieczenie kredytu
55-letni Stanisław M. zamiast ratować zdrowie - tracił je, walcząc o ubezpieczenie kredytu
Stanisław M. zaciągnął kredyt. I ubezpieczył go. Płaci za to 100 zł miesięcznie. Gdy ciężko zachorował, okazało się, że są to pieniądze... wyrzucone w błoto.

Radzimy,
jak uniknąć kłopotów
1. Pamiętajmy, że każdy bank proponuje inną umowę ubezpieczeniową - nie ma standardowego zakresu takich ubezpieczeń.
2. Dokładnie czytajmy warunki umowy i regulaminy do umowy - szczególnie te zapisane drobnym druczkiem.
3. Osoby z chorobami przewlekłymi, np. cukrzycą, nadciśnieniem muszą ustalić, czy ubezpieczenie obejmuje ich schorzenie.

- W czerwcu 2007 roku wziąłem w GE Money Banku kredyt 13 tys. zł. Na trzy lata. Byłem w pełni sił. Pracowałem na dwóch etatach jako ratownik medyczny - wspomina Stanisław M. - Do głowy mi nie przyszło, że tak szybko stracę zdrowie i nie będzie dla mnie ratunku. W tej sytuacji chciałem skorzystać z ubezpieczenia kredytu, na które płacę od ponad dwóch lat. Rata kredytu wynosi 455 zł miesięcznie, w
tym około 100 zł to ubezpieczenie.

Pan Stanisław stawił się na komisję w ZUS. Lekarz orzecznik Włodzimierz Grabowski uznał, że jest on nie tylko niezdolny do pracy, ale i do samodzielnej egzystencji. Orzeczenie dostał na dwa lata. Na kolejną komisję ma się stawić w czerwcu 2011 r.

Zapyta ktoś, w czym problem, przecież orzeczenie jest. Otóż, w piśmie z 2 lipca 2009 r. Katarzyna Szafraniec z Genworth Financial (tu właśnie pan Stanisław ubezpieczył swój kredyt) odpowiedziała, że regulamin ubezpieczenia wymaga orzeczenia o trwałej niezdolności do pracy na lat... pięć.
Ilu jednak chorych otrzymuje na komisjach ZUS orzeczenia od razu na pięć lat? Prawie nikt.

- Wiemy, że ZUS daje zwykle na dwa lata - przyznaje przewodnicząca komisji orzekania o stopniu niepełnosprawności Dagmara Rozmarynowicz z Wydziału Spraw Społecznych grudziądzkiego ratusza. Jednak rzecznik ZUS w Toruniu Bożena Walkiewicz zaznacza, że jeśli się choremu stan zdrowia pogorszył, to w każdej chwili może wystąpić z wnioskiem o orzeczenie niezdolności do pracy na dłuższy okres. - Bywa, że chory dostaje takie orzeczenie na trzy czy pięć lat albo i na stałe - przekonuje.
Tylko że pan Stanisław dopiero co przed tą komisją stawał!

Teraz jest załamany: - Następną komisję mam w czerwcu 2011 r., a już w czerwcu 2010 spłacę ten kredyt. Za pięć lat to ja będę na cmentarzu!

Stanisław M. ma rzadką chorobę naczyniową: wieloukładowy zanik mózgu, który szybko postępuje. - Nie ma leków na tę chorobę - sylabizuje. - W Polsce jest niewiele takich przypadków, jak mój. Żałuję, że wykupiłem z kredytem ubezpieczenie. Bez niego do dziś pożyczka byłaby już spłacona.
Robert Gowin z Genworth Financial we wtorek po godz. 15 wyjaśnił nam: - Klient ten zawarł ubezpieczenie na zgon, trwałą i całkowitą niezdolność do pracy, oraz czasową, wynikłą z leczenia szpitalnego, następstw nieszczęśliwego wypadku. Trwałą niezdolność na co najmniej 5 lat powinien stwierdzić lekarz orzecznik ZUS. Takiego orzeczenia nie otrzymaliśmy i nasza odmowa była słuszna. Jednak po ponownej analizie sprawy, z uwagi na szczególny przypadek tego klienta, wypłacimy mu to świadczenie.

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
bankowiec
Powszechnie stosowanymi zabezpieczeniami kredytów są poręczyciele, wpływy na konto z tytułu pracy, hipoteka na nieruchomości, przewłaszczenie sprzętu (samochód) itd. Wymienione zabezpieczenia są wygodne, tanie i mile widziane przez bank. Ubezpieczenie kredytu w instytucji finansowej nie jest tanie i dlatego nie jest powszechnie stosowane (podraża kredyt). Na ogół jest ostatecznością dla ludzi bez majątku i bez poręczycieli, dla takich którzy utracili zaufanie rodziny i bliskich. Myślę, że w pierwszej kolejności należy się zastanowić, czy kredyt należy brać, czy stać mnie na luksus zwrotu pożyczonej kwoty, odsetek, prowizji, kosztów ustanowienia zabezpieczenia (hipoteki), nie mówiąc już o drogiej formie ubezpieczania kredytu.
s
slawek
ZUS w Polsce to jedne wielkie oszustwo.syn od siostry mial polise na 10 tys.zl.gdy przyszlo do wyplaty wyplacono 1800zl,i powiedzieli ze jak chce wiecej niech idzie do sadu.ille osob to zrobi?zakladajac sprawe trzeba wplacic 10% sprawy.jedno wielkie oszustwo ten polski zus
~karo~
zgadza się, z czegoś te p[ałace wybudowlai - a konkretnie z naszych pieniedzy z ubezpieczeń ktorych nie chcą ruszyć nawet jak czlowiek umiera
g
gapa
Firmy ubezpieczeniowe a firmy farmaceutyczne to jedna mafia
r
remi
a ten ZUS to łaskę robi że da orzeczenie cięzko chorym ludziom , pobudowali sobie pałace z naszych skladek i wydzielają orzeczenia jak jaśnie państwo
m
mars
te umowy ubezpieczeniowe są tak obwarowane kruczkami że firmy ubezpieczeniowe zawsze coś znajdą zeby z nich nie skorzystać, tylko brać pieniądze potrafią ale żeby później poratowali gdy życie sie wali, to nie!!!!
~maria~
No to temu panu się udalo dzięki gazecie, bo każdy klient nawet jak jest cięzko chory nie ma co marzyc o skorzystaniu z takiego ubezpieczenia kredytu , firmy ubezpieczeniowe odmawiają i trzeba plakac i płacić niestety. A wziąc kredytu z banku, bez ubezpieczenia, prawie nie można. błędne koło. Zdzierają z nas na tych kredytach a czlowiek bierze bo nie am za co żyć to ubezpieczenie to fikcja
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska