Do zatrzymania 17 - latka w okolicach Śródmieścia wcale by nie doszło, gdyby chłopak na widok mundurowych nie zaczął uciekać.
Pościg trwał kilka minut, jednak funkcjonariuszom udało się złapać uciekiniera. Jak się później okazało 17 - latek posiadał przy sobie woreczek z marihuaną i dwie szklane lufki - mówi Sławomir Szymański z oddziału prewencji Komendy Miejskiej Policji (plik mp3).
Młodego bydgoszczanina z komisariatu odebrała matka. Do czasu rozprawy będzie on przebywał w domu. Grozi mu nawet do 3 lat pozbawienia wolności.