Pierwszy podpunkt 9. artykułu regulaminu studiów na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy mówi, że "student ma prawo do zdobywania wiedzy wybranym kierunku studiów i specjalności". Jak się jednak okazuje codzienność na bydgoskiej uczelni wygląda często z goła inaczej.
- Wybór specjalizacji na moim kierunku wyglądał bardzo ciekawie. Mieliśmy mieć ich kilka do wyboru, ale cały rok przypisano tylko do jednej - opowiada Józek studiujący informację naukową i bibliotekoznawstwo - Jako powód podano zbyt małą liczbę osób na kierunku ogółem. Tym sposobem jestem na takiej specjalizacji a nie innej i to wbrew swojej woli.
Przeczytaj również: - Kierunek studiów, jakiego nigdy nie było. Co proponuje UKW?
- Jestem rozczarowana. Mieszkam poza Bydgoszczą, przyjeżdżając tu na studia z wielkim entuzjazmem miałam nadzieję na robienie czegoś, co chcę i co mnie interesuje - skarży się na forum uczelni studentka politologii - Sesje zdane, wszystko fajnie pięknie tylko... jest nas na roku ok. 30 osób, do utworzenia specjalizacji potrzeba 15, i taka jest, niestety nasza wspaniała uczelnia - zamiast 3 specjalizacji oferuje nam aż jedną, nie trafiającą w gust połowy studentów. Uczelnia chwali się że ma ponad 100 specjalizacji... pytanie brzmi: gdzie? - oburza się forumowiczka - Przecież chodzi o naszą przyszłość... Myślę, że w tej kwestii trzeba działać, bo mimo mojej sympatii do UKW, nie będę już promować tych kłamstw i obiecanek.
- Na historii funkcjonować miały, pierwotnie na licencjacie, cztery specjalizacje. Skończyło się na trzech, z czego dwie były zupełnie inne niż początkowo zakładano. Na uzupełniających magisterskich miały być trzy - są dwie - skarży się z kolei Radek.
Czytaj także Studenci będą mogli zdawać egzaminy przez internet?
W wypadku gdy liczba miejsc na jakiejś specjalizacji jest ograniczona różnie wyglądają metody, którymi przypisuje się do nich studentów. Na politologii pierwszeństwo przy wpisywaniu się na listę mieli studenci z najwyższą średnią ocen. Z kolei na dziennikarstwie swego czasu decydowało o tym losowanie. Na jeszcze innych kierunkach rzekomo wprowadzano kolejność alfabetyczną.
Władze uczelni tłumaczą się i rozkładają ręce
- Sprawy tworzenia grup specjalnościowych reguluje Zarządzenie Rektora UKW. W paragrafie 3 mówi ono, że grupy specjalnościowe powinny liczyć 25-30 osób, a jeżeli na roku liczba studentów wynosi 40-50 osób,
dopuszcza się tworzenie dwóch grup - poinformował nas rzecznik UKW, Tomasz Zieliński - Oznacza to, że na kierunkach małych, poniżej 40 osób, nie ma możliwości tworzenia dwóch lub więcej grup - oczywiście ze względów finansowych.
Zobacz też: Będzie mniej miejsc na bezpłatnych studiach?
Co do sposobów zapisywania na poszczególne specjalności na poszczególnych kierunkach zależy to od prowadzących je instytutów - tłumaczy dalej rzecznik - Ocena, czy bardziej "sprawiedliwe" jest losowanie, czy nagradzanie prawem pierwszego wyboru studentów lepszych, uzależniona zapewne jest od tego, w jakiej grupie student się znalazł. Podobne rozwiązania, spowodowane takim, a nie innym finansowanie szkolnictwa wyższego przez rząd RP, obowiązują w innych polskich uczelniach.
beta.pomorska.pl w zupełnie nowej odsłonie. Czekamy na opinie
Czytaj e-wydanie »