Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych w Świeciu jest jedną z dwóch szkół w Polsce i jedną z siedmiu w Europie, do których niebawem trafią nowe hyundaie. Samochody przekaże firma Hyundai Motor Poland, partner programu "Skills for the future". W Polsce realizuje go Fundacja Młodzieżowej Przedsiębiorczości. Samochody są nagrodą za pierwszy etap konkursu, którego celem jest promocja nauk ścisłych i przygotowanie uczniów szkół do podejmowania trafnych decyzji związanych z wyborem zawodu. Program kładzie nacisk na kształtowanie praktycznych umiejętności związanych z prowadzeniem miniprzedsiębiorstwa.
W ZSP w Świeciu założono takie dwa: Perjantai, należące do uczennic technikum ekonomicznego i Eko-Mef, zarządzane przez uczniów technikum mechatronicznego. Podczas internetowego głosowania pomysły na biznes przedstawione przez ZSP zebrały najwięcej głosów spośród 14 europejskich szkół. I właśnie za to placówka dostanie samochód. Na razie nie wiadomo, jaki to model. Znane jest natomiast jego przeznaczenie. - Widzę trzy cele - wylicza Ewa Joachi-miak, dyrektorka ZSP w Świeciu.
Przeczytaj także: Szkoła Podstawowa nr 7 w Świeciu świętowała 150-lecie istnienia [zdjęcia]
Przede wszystkim będą z niego korzystać nauczyciele dojeżdżający do uczniów mających indywidualne nauczanie. Z pewnością auto będzie też przydatne w sytuacjach, gdy trzeba będzie zawieźć ucznia na jakiś konkurs czy zawody sportowe. Ostatni cel to promocja szkoły. Jeśli pozwoli na to fundator, chcemy okleić auto reklamą szkoły - mówi.
Jednak auto to nie wszystkie bonusy, na jakie mogą liczyć uczestnicy zabawy w biznes, która potrwa do końca roku szkolnego. Zwycięskie mini-przedsiębiorstwo wyjedzie z nauczycielem do Frankfurtu.
Zdaniem Anny Mądry, nauczycielki przedmiotów ekonomicznych w ZSP, będącej motorem promocji przedsiębiorczości w szkole, zabawa może przynieść trwałe korzyści. - Nie zrozumie dobrze biznesu ten, kto nigdy nie prowadził firmy - podkreśla. - Najlepiej uczymy się na błędach. Zwłaszcza, gdy tracimy realne pieniądze.
Firmy Perjantai i Eko-Mef prowadzi łącznie 13 uczniów. Członkowie każdej z nich ustalili wkład własny niezbędny do rozpoczęcia działalności. Dziewczyny z ekonomika uznały, że wystarczy, jak zainwestują po 10 zł i sporo własnej pracy w tworzenie ozdób.
Mechatronicy postanowili zainwestować po 50 zł każdy. Oni z kolei chcą sprzedawać koszulki z ciekawymi nadrukami. - Projektowaniem wzorów zajmie się jeden z kolegów mających zdolności plastyczne - tłumaczy Maciej Bzdawka, szef Eko-Mef. - Zanim uruchomimy produkcję, którą zlecimy specjalistycznej firmie, wystawimy do oceny kilka wzorów. Ten, który zyska największy aplauz, zostanie zrealizowany. Uczniowie chcą sprzedawać koszulki wśród rówie-śników oraz za pośrednictwem internetu.
Czytaj e-wydanie »