Zgodnie z obowiązującą procedurą włodarze gmin powiatu tucholskiego zgłaszali staroście Michałowi Mrozowi jako szefowi Powiatowego Sztabu Kryzysowego potrzeby wsparcia przez jednostki wojskowe wyposażone w ciężki sprzęt.
Starosta, dodając do tego potrzeby powiatu, złożył zapotrzebowanie wojewodzie kujawsko-pomorskiemu Mikołajowi Bogdanowiczowi. Ten z kolei, po rozpatrzeniu wniosku, wystąpił do ministra obrony narodowej o zapewnienie wsparcia. Po wyrażeniu przez ministra zgody, wojsko dotarło do powiatu.
- Opis obowiązującej procedury może wydawać się długi, jednak w rzeczywistości działa ona sprawnie, zapewniając skuteczną i szybką pomoc - mówi starosta Michał Mróz. - Warunkiem jest dobra współpraca wszystkich ogniw zarządzania kryzysowego.
Żołnierze 2. Pułku Inżynieryjnego w Inowrocławiu już od kilku dni oczyszczają z pni koryto rzeki Kamionki, by w przypadku większych opadów nie doszło do rozlania rzeki i związanych z tym podtopień.
Jest to niezwykle trudna praca, prowadzona przy pomocy specjalistycznego sprzętu, niedostępnego na co dzień innym służbom. Żołnierze w specjalnych kombinezonach, wchodząc niekiedy po samą głowę do wody, za pomocą pił spalinowych rozdrabniają zatory, a następnie przy użyciu stalowej liny i wciągarek zainstalowanych przy wojskowych koparkach, pocięte drewno wyciągane jest z koryta rzeki.
W kolejnym etapie działań prace prowadzone będą na drogach powiatowych. Zastosowanie ciężkiego sprzętu pozwoli na sprawne usunięcie zwalonych pni, które zagrażają bezpieczeństwu i stanowią duży problem dla Zarządu Dróg Powiatowych. Udział wojska znacznie przyspieszy postęp prowadzonych prac.
Czytaj na plus.pomorska.pl:
Strażacy ochotnicy: - Nowe zasady finansowania, to działania polityczne
Meblarzom w regionie nie płacą. To i oni przestają! [infografika]
Tajni agenci demonstracyjnie filmowali protesty KOD. Także w regionie
Skutki nawałnicy w Kujawsko-Pomorskiem. Prace trwają - konferencja z 21 sierpnia 2017.