UFC 267. Jan Błachowicz stracił pas mistrza UFC. Glover Teixeira odklepał Polaka w drugiej rundzie [WIDEO]

Jan Błachowicz (28-9) nie zaliczył najlepszego początku walki. Glover Teixeira (33-7) szybko go obalił, a właśnie z góry w parterze Brazylijczyk miał być dla mistrza UFC największym zagrożeniem. "Cieszyński Książę" prawie całą pierwszą rundę przeleżał na plecach. Udało mu się uniknąć większych obrażeń, ale nie był w stanie podnieść walki do stójki.

W drugiej rundzie Błachowicz wydawał się kontrolować sytuację w stójce. Trafiał częściej i mocniej, lecz w końcu nadział się na mocny lewy sierp Teixeiry, który wyraźnie odczuł. Polak doszedł do siebie, ale pod siatką spróbował poddania i ostatecznie sam wylądował pod rywalem. Tam Brazylijczyk szybko zaszedł mu za plecy i założył ciasne duszenie, zmuszając Polaka do odklepania! 42-letni zawodnik został tym samym drugim najstarszym mistrzem UFC w historii.

- Wszystko poszło dziś źle. Chyba zostawiłem legendarną polską siłę w hotelu. Ale to nie koniec mojej historii. Na pewno jeszcze wrócę. Nie powiedziałem ostatniego słowa - podkreślił przed kamerami UFC Błachowicz.

Wcześniej na gali wystąpiło jeszcze dwóch Polaków. Michał Oleksiejczuk (16-4) szybko i efektownie odprawił niepokonanego wcześniej Szamila Gamzatowa (14-1). Z kolei Marcin Tybura (22-7) nie sprostał wyżej notowanemu Aleksandrowi Wołkowowi (34-9). Po trzech rundach sędziowie punktowali 30:27, 30:27 i 29:28 na korzyść Rosjanina.

Tomasz Dębek
Obserwuj autora artykułu na Twitterze