Ukochana "mamusia" ma dziś swoje święto. Obchodzimy Dzień Teściowej

Co o swoich teściowych sądzą ich zięciowie? Okazuje się, że na przekór wielu stereotypom ich wzajemne relacje wcale nie muszą być szorstkie i nieufne.

- Moja teściowa to bardzo ciekawa osoba - mówi Andrzej Stobrawa, dyrektor Centrum Kształcenia Podyplomowego Kujawsko-Pomorskiej Szkoły Wyższej w Bydgoszczy. - W sprawach rodzinnych jest prawdziwą tradycjonalistką, ale czasami bywa także bardzo postępowa. Jest np. odważną komentatorką wszelkich wydarzeń politycznych i często potrafi przy tym narzucać swój punkt widzenia - dodaje.

Tak, jak nie od razu Rzym zbudowano, tak poprawne relacje z teściową nierzadko również wymagają czasu i cierpliwości. - Zarówno moja teściowa, jak i ja jesteśmy zodiakalnymi skorpionami, więc trzeba było włożyć w to trochę pracy - przyznaje Stobrawa. - Nazwałbym to pewnym układem kompromisów. Wszystko jest oczywiście w porządku, ale po prostu nie wchodzimy sobie w drogę - tłumaczy.

- Różnie trafiamy z teściowymi - przyznaje z kolei Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy. - Ja trafiłem dobrze. Moja teściowa od początku zawsze trzyma moją stronę. Życzę jej przede wszystkim zdrowia, bo ostatnio trochę szwankowało. Przy okazji wszystkim bydgoskim teściowym życzę samych dobrych informacji o poczynaniach zięciów i synowych a synowym i zięciom cierpliwości i wyrozumiałości. Wtedy Dzień Teściowej będzie trwał cały rok w każdej rodzinie - dodaje.

- Kontakty z teściową nigdy nie były złe, choć początki wiązały się z pewną nieufnością - opowiada Mirosław Bartulewicz, komendant straży miejskiej w Toruniu. - Przecież zabiera się jej z domu pewien skarb, który z założenia powinien być przy matce. Z czasem jednak przekonała się, że nic złego się nie stało i stać nie może, a zięć ma swoje dobre strony. Myślę, że w moim przypadku istotną rolę odegrało stare powiedzenie naszych babć : przez żołądek do serca mężczyzny. Teściowa przygotowywała potrawy jak moja świętej pamięci mama i po pewnym czasie dobrze wiedziała, że dla jej zawijasów lub zrazów, czy też niezwykłego bigosu, zięć zrobi wszystko - dodaje.

A co Wy sądzicie o swoich teściowych? Da się z nimi wytrzymać?