Na przełomie września i października policja dostała informacje m.in. o kilku włamaniach i kradzieżach na terenie Inowrocławia, Gniewkowa i gminy Rojewo.
W jednym z przypadków złodziej ukradł auto i włamał się do trzech innych samochodów. Włamał się też do pomieszczenia gospodarczego i zabrał dwa rowery. W warsztacie spodobały mu się narzędzia - piły, spawarki i wyrzynarki. Zainteresował go również jeden z domów, więc wyniósł telewizor, telefon i pieniądze. Odwiedził także sklep mięsny i zabrał wędliny, mięsa, konserwy i olej.
Kryminalni powiązali wszystkie te przestępstwa. Ustalili, że związek z nimi ma 31-latek z Inowrocławia. Mężczyzna jest objęty policyjnym dozorem do wcześniejszych spraw, ale nie stawiał się do komendy, więc poszukiwali go. Dwa dni temu mundurowi wytropili miejsce pobytu mężczyzny i wkroczyli do mieszkania w Inowrocławiu. Zatrzymali go. Po przeszukaniu mieszkania znaleźli część towaru skradzionego ze sklepu mięsnego.
Wczoraj mężczyzna usłyszał pięć zarzutów dotyczących kradzieży i włamań. Łączne straty wynoszą ponad 20 tys. zł. Policjanci występują do oskarżyciela z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie mężczyzny.