https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ukraińscy pracownicy w Kujawsko-Pomorskiem. Wezmą robotę, której nasi nie chcą? [zarobki]

Agnieszka Domka-Rybka
pixabay.com
Uciekli od wojny i za chlebem, ale również w Polsce nie mają łatwo. W 2016 r. w naszym regionie aż czterokrotnie wzrosła liczba skarg Ukraińców na złe warunki pracy.

- Są to często fachowcy zza wschodniej granicy i niejako uzupełniają braki kadrowe po polskich pracownikach, którzy wyjechali choćby do Wielkiej Brytanii - komentuje Wojciech Szota, p.o. zastępcy Okręgowego Inspektora Pracy w Bydgoszczy. - Dotyczy to przede wszystkim monterów, spawaczy, operatorów maszyn i urządzeń. Najczęściej są zatrudniani w naszym kraju przez agencje zatrudnienia i wypożyczani firmom w ramach tzw. outsourcingu.

Lek na braki kadrowe
- W ostatnich latach, podobnie jak wiele innych firm, borykamy się z brakami kadrowymi - nie kryją we Froście. - Dlatego korzystamy z usług agencji pracy tymczasowej. W naszym bydgoskim zakładzie jest zatrudnionych 96 osób z Ukrainy. Pracują przy liniach produkcyjnych. Jesteśmy zadowoleni z ich usług, to sumienni i rzetelni ludzie.

Nie chcemy, by nas wymienili na Ukraińców

- Na etatach mamy kilku Ukraińców, nie więcej niż 10. Jest natomiast ponad stu, którzy są zatrudniani przez firmy zewnętrzne sprzedające nam usługi w ramach bieżących potrzeb produkcyjnych- informuje Michał Żurowski, rzecznik Pesy. - Formalnie nie są więc naszymi pracownikami. Nie wykluczamy jednak pozyskiwania fachowców z Ukrainy. Dotyczy to trzech grup zawodowych: spawaczy, ślusarzy i lakierników.

Obywatele Ukrainy pracują także w wielu innych firmach w naszym regionie. - W mojej okolicy można ich spotkać w większości zakładów - twierdzi Wiesław Wikarski, przedsiębiorca z Janikowa.

- Biorą robotę , której Polacy raczej się nie podejmą za takie pieniądze - słyszymy w jednej z firm usługowych w powiecie inowrocławskim. - Zarabiają w granicach minimalnej krajowej pensji, ale to dla nich i tak dużo, skoro w ich państwie osoba po studiach może liczyć na 100 euro miesięcznie (ok. 440 zł).

2100 zł netto - tyle zarabiają

Według Wojciecha Szoty, wraz ze wzrostem napływu obywateli Ukrainy do pracy w Polsce wzrasta również liczba sygnałów o naruszeniach przepisów wobec tej grupy: - Liczba skarg i wniosków z prośbą o podjęcie kontroli wzrosła w tym roku, w porównaniu do poprzedniego, prawie czterokrotnie. Byli zatrudniani na podstawie umów zleceń w budownictwie, przetwórstwie przemysłowym, rolnictwie, przy pracach sezonowych. W większości przypadków problemy dotyczyły niewypłacania wynagrodzeń, opóźnień w wypłatach, nieprzestrzegania przepisów ustawy o pracownikach tymczasowych, niezawierania umów na piśmie.

Mieszkaniec Kujaw i Pomorza ma gdzieś pracę za 1300 zł. A Ukrainiec?

Pracują przeciętnie 54 godziny w tygodniu, a ich średnie miesięczne zarobki netto wynoszą około 2,1 tys. zł - wynika natomiast z raportu Narodowego Banku Polskiego "Obywatele Ukrainy pracujący w Polsce w 2015 r." Większość Ukraińców wykonuje proste prace fizyczne, niewymagające kwalifikacji. Zatrudnienie znajdują głównie w gospodarstwach domowych, budownictwie, usługach remontowo-wykończeniowych i rolnictwie. Większość zarobków przekazują do swojego kraju. W 2015 r. krótkookresowo zarobili 8 mld zł, z czego 5 mld zł trafiło na Ukrainę. Najczęściej zawożą je tam osobiście, co 2-3 miesiące. Średnia wartość pojedynczego transferu to około 1,8 tys. zł. Pieniądze przeznaczają głównie na bieżące wydatki i poprawę sytuacji mieszkaniowej.

Pracownicy z Ukrainy w Kujawsko-Pomorskiem:
1 półrocze 2016 roku:
Liczba wydanych zezwoleń na pracę:
2512
Najwięcej dla robotników wykwalifikowanych:
1258
i do prostych prac:
702
1 półrocze 2015 roku:
Liczba wydanych zezwoleń na pracę:
1093
Najwięcej dla robotników wykwalifikowanych:
571
i do prostych prac:
411
2 półrocze 2015 roku:
Liczba wydanych zezwoleń na pracę:
1940
Najwięcej dla robotników wykwalifikowanych:
1303
i do prostych prac:
427
(Źródło: Urząd Statystyczny w Bydgoszczy)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
sawa

Pesa i ten ich Prezes to po prostu głupek. On nigdy pracy ciężkiej nie wykonywał. Jak można spawaczowi czy lakiernikowi płacić pensję prawie najniższą krajową? czyli już dziś 2200 brutto.

2400 brutto to zarabia kasjerka w w markecie i to podstawowej pensji i nie ma żadnej odpowiedzialności. By się pan wstydził.. gdyby pan naprawdę pracował fizycznie , to potrafił by pan docenić tych ludzi. Nic pan nie docenia tych ludzi tylko szuka sposoby by sprowadzać Ukraińców . I to jest złodziejstwo od pana strony. Nie jest pan patriotą. Patriota nie sprowadza ludzi z zagranicy. Niech sobie pan to zapamięta. Doprowadzi pan do tego , że wszyscy będą pracowali w sklepach lub w centrach handlowych i nie będzie żadnego zysku PKB dla państwa .

Skończy się rozwój fachowców bo nikomu nie będzie się opłacało pracować ciężko.

Po co mi ciężko pracować ,skoro mogę sobie pracować w centrum handlowym, w ciepłym i się nie pobrudzę. Prawda???

Ten kraj jest już zrujnowany, tylko będzie upadał powoli. Przez takich ludzi jak pan.

A
Alfons
Wiekszyh bzdur noie czytalem. W Pesie robili po 200 h i zarabiali 2800 na rękę. Wiecej z nich szkody bylo niz pożytku. Nakradli od groma, a moze na stu, ze trzech fachowcow bylo.
W
Wkurwony
2100 i źle? To niech spierdalaja ja też po nowym roku wypierdalam z tego gówna ostatnio proponowano mi pracę na pełen etat 1550zl netto 3 zmiany z nockami to jest jakiś żart.
L
Lukasz
Wez nie pierd... Ze pracuje za najnizsza krajowa, chyba ze jest na stazu...ale to tylko rok a potem juz dostaje wiecej...pilwgniarka zarabia ok 1800 za 160 godz pracy...wiem bo moja siostra jest pielegniarka
P
POLKA

Moja kuzynka POLKA z wyższym wykształceniem pracuje od wielu lat w jednym z bydgoskich szpitali i też za najniższą  krajową. Cieszy się , że od stycznia dostanie podwyżkę.

Pozdrawiam PiS.

 
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska