https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

UKS Mustang Wielgie zakończył sezon z wysoką lokatą

Małgorzata Chojnicka
Ewelina Czubakowska przy piłce
Ewelina Czubakowska przy piłce Małgorzata Chojnicka
Piłkarki z UKS Mustang Wielgie zakończyły sezon na czwartym miejscu w bardzo wymagającej IV Lidze Kobiet. U siebie w rundzie wiosennej wygrały wszystkie mecze i w imponujący sposób zwyciężyły w ostatnim spotkaniu, pokonując 1:5 drużynę Fuksa Wielochowicz.

Piłkarki z UKS Mustang Wielgie zakończyły sezon na czwartym miejscu w bardzo wymagającej IV Lidze Kobiet. U siebie w rundzie wiosennej wygrały wszystkie mecze i w imponujący sposób zwyciężyły w ostatnim spotkaniu, pokonując 1:5 drużynę Fuksa Wielochowicz.

UKS Mustang Wielgie, prowadzony przez trenera Michała Ziemińskiego, to licząca się drużyna w rozgrywkach IV Ligi Kobiet. W ostatnim meczu sezonu piłkarki z Wielgiego pewnie pokonały na wyjeździe Fuksa Wielochowicz. Pierwszą bramkę zdobyła już w dziesiątej minucie Ewelina Czubakowska, która ma swoim koncie wiele celnych trafień. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 1:5. - Był to kolejny dobry mecz w wykonaniu naszych dziewcząt – mówi trener Michał Ziemiński. - Dodam też, że w rundzie wiosennej nasz zespół odniósł u siebie komplet zwycięstw, a szczególnie cenna była wygrana z Juventusem Toruń. To był bardzo wymagający przeciwnik.

Przypomnijmy, że Mustang pokonał Juventus Women Toruń aż 7:3.

Ostatecznie Mustang zajął czwarte miejsce w bardzo wymagającej IV Lidze Kobiet. Po istotnej reorganizacji kobiecej piłki nożnej zostały w rozgrywkach wyłącznie silne drużyny.

- W Mustangu gram od trzynastego roku życia i nie ukrywam, że nie wyobrażam sobie dorosłego życia bez sportu – opowiada Ewelina Czubakowska. - Kilka razy miałam nawet okazję reprezentować nasze województwo, bo byłam w reprezentacji.

Sukcesy piłkarek są w dużej mierze efektem pasji, z jaką podchodzi do treningów ich trener. Wystarczy go tylko raz zobaczyć podczas meczu, by wiedzieć, jakim jest trenerem. Zagrzewa zawodniczki do walki i nie szczędzi pochwał.

- Gdy widzę, że czegoś nauczyłem czuję wielką satysfakcję – mówi pan Michał. – W tym zawiera się cały sens mojej pracy. Wiadomo, że sport wymaga dużej dyscypliny i poświęceń, ale podstawą wszystkiego jest szacunek i zaufanie . I nie chodzi wcale o same zwycięstwa, bo najważniejsza jest sama walka. Nawet przegrywać można w dobrym stylu. Dziś młodsze dziewczęta biorą przykład ze starszych koleżanek, co pomaga im odnosić kolejne sukcesy.

Rosną już następczynie, które w swojej kategorii wiekowej odnoszą spektakularne sukcesy. Wiktoria Matuszyńska, uczennica klasy siódmej z klubem UKS Tęcza Bydgoszcz wywalczyła brązowy medal Mistrzostw Polski Dziewcząt U-13. Wiktoria na co dzień trenuje w Mustangu, a w piłkę gra od czwartego roku życia, bo poszła w ślady swych sióstr. – Chciałabym grać w drużynie seniorskiej – zdradza Wiktoria Matuszyńska. – Zastanawiam się nad wyborem szkoły sportowej. Oprócz wychowania fizycznego lubię jeszcze chemię i język polski.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska