Zmiana w organizacji ruchu, a dokładnie kolejne przełożenie toru jazdy z jednego pasa na drugi, nastąpi w nocy z wtorku na środę i dotyczyć będzie krótkiego odcinka przy placu Poznańskim.
Bez konkretnej daty
To jednak nie będzie koniec remontu Kruszwickiej, bo przed drogowcami wciąż jest wiele do zrobienia. - Wczoraj wyregulowaliśmy włazy kanalizacyjne. Dziś, po stronie Reala, układać będziemy tak zwaną warstwę wiążącą. Jutro to samo zrobimy na drugiej jezdni. Na koniec zostanie nam już tylko ostatnia warstwa nawierzchni, z którą powinniśmy sobie poradzić do końca tygodnia. Oczywiście jeśli znów nie przeszkodzi nam pogoda - tłumaczy Magdalena Kaczmarek z Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy. Konkretnej daty zakończenia prac jednak nie podaje.
Żeby tylko przestało padać
Przypomnijmy. Remont Kruszwickiej planowo miał się zakończyć w niedzielę. Niestety, opóźnienie na froncie robót wywołała deszczowa pogoda, która przez niemal cały ubiegły tydzień skutecznie uniemożliwiała układanie nawierzchni. Do tego jeśli padać nie przestanie, to nie wiadomo, czy nowe plany drogowców znów nie ulegną zmianie.
Tymczasem na ekipy remontowe czeka już ulica Wyszyńskiego.