5 z 46
14 lat temu - 9 kwietnia 2006 roku -  w Polonii Bydgoszcz i...
fot. Archiwum GP

14 lat temu - 9 kwietnia 2006 roku - w Polonii Bydgoszcz i na polskich torach debiutował Emil Sajfutdinow.

Początkowo nieznany nikomu zawodnik przyjechał do Bydgoszczy kilkanaście lat temu, jako młody chłopak. Nie miał nawet skończonych 17 lat, gdy pojawił się w żużlowym parkingu na Sportowej 2.

Przyjechał z dalekiego Saławatu i rozpoczął, jak się szybko okazało - wielką, żużlową karierę. Bardzo szybko stał się nie tylko ulubieńcem bydgoskiej publiczności, ale też jednym z najlepszych żużlowców świata. Kibice mówili o nim "rosyjska torpeda".

Do startów w Polonii młodego Rosjanina zarekomendował ówczesny lider bydgoskiej drużyny - Andreas Jonsson. Szwed zobaczył Sajfutdinowa w akcji, podczas jednego z meczów w lidze rosyjskiej. Nie tylko zobaczył, ale miał też okazję z nim rywalizować, a umiejętności młodego żużlowca zrobiły na nim ogromne wrażenie.

W Bydgoszczy młodym zawodnikiem na początku zaopiekował się Bogdan Sawarski, niegdyś prezes BTŻ Polonia. Potem Emil trafił pod skrzydła mechanika Tomasza Suskiewicza, który wcześniej pracował m.in. dla Tony Rickardssona.

W Polonii Sajfutdinow zadebiutował 9 kwietnia 2006 roku, podczas meczu ligowego we Wrocławiu. Wystartował tylko w jednym wyścigu i nie zdobył w nim punktu, a drużyna wysoko przegrała tamten mecz. W kolejnym spotkaniu Polonii, z Unią Leszno, nie startował. Na tor wyjechał w 3. rundzie, przeciwko Unii Tarnów, z braćmi Gollobami w składzie. Wywalczył trzy punkty w czterech startach.

Mimo złego początku, Sajfutdinow w Bydgoszczy szybko jednak rozwinął skrzydła. Serca bydgoskich kibiców podbił już w majowych derbach Pomorza, kiedy zdobył 7 punktów (3,3,0,1) i przyczynił się do zwycięstwa Polonii nad Apatorem Toruń (54:36). Ledwie miesiąc później - w czerwcowym rewanżu w Toruniu - Emil wywalczył już 9+1 pkt, a Polonia wywiozła wygraną (45:44) z Torunia!

Ostatni mecz w barwach Polonii Sajfutdinow odjechał w sierpniu 2012 roku w Zielonej Górze (11 punktów). Po sezonie pożegnał się z bydgoskim klubem i związał się kontraktem z Włókniarzem Częstochowa. Potem startował także w Toruniu (2014), a od sezonu 2015 jest zawodnikiem Unii Leszno.

Równocześnie z sukcesami w polskiej lidze, Sajfutdinow zaczął też podbijać międzynarodowe tory, sięgając m.in. po tytuły indywidualnego mistrza świata juniorów w 2007 i 2008 roku. Potem przyszedł czas na starty w cyklu Grand Prix. Sajfutdinow podbił elitę już w pierwszym sezonie - 25 kwietnia 2009 w debiucie wygrał turniej Grand Prix w Pradze, a cały sezon zakończył brązowym medalem IMŚ. Na koncie ma w sumie siedem wygranych turniejów cyklu GP, 18 razy stawał w tych zawodach na podium. Ostatni sezon cyklu - w 2019 roku - Sajfutdinow zakończył na trzecim stopniu podium.

Zobaczcie archiwalne zdjęcia Emila Sajfutdinowa z czasów jego startów w Polonii Bydgoszcz >>>

6 z 46
14 lat temu - 9 kwietnia 2006 roku -  w Polonii Bydgoszcz i...
fot. Archiwum GP

14 lat temu - 9 kwietnia 2006 roku - w Polonii Bydgoszcz i na polskich torach debiutował Emil Sajfutdinow.

Początkowo nieznany nikomu zawodnik przyjechał do Bydgoszczy kilkanaście lat temu, jako młody chłopak. Nie miał nawet skończonych 17 lat, gdy pojawił się w żużlowym parkingu na Sportowej 2.

Przyjechał z dalekiego Saławatu i rozpoczął, jak się szybko okazało - wielką, żużlową karierę. Bardzo szybko stał się nie tylko ulubieńcem bydgoskiej publiczności, ale też jednym z najlepszych żużlowców świata. Kibice mówili o nim "rosyjska torpeda".

Do startów w Polonii młodego Rosjanina zarekomendował ówczesny lider bydgoskiej drużyny - Andreas Jonsson. Szwed zobaczył Sajfutdinowa w akcji, podczas jednego z meczów w lidze rosyjskiej. Nie tylko zobaczył, ale miał też okazję z nim rywalizować, a umiejętności młodego żużlowca zrobiły na nim ogromne wrażenie.

W Bydgoszczy młodym zawodnikiem na początku zaopiekował się Bogdan Sawarski, niegdyś prezes BTŻ Polonia. Potem Emil trafił pod skrzydła mechanika Tomasza Suskiewicza, który wcześniej pracował m.in. dla Tony Rickardssona.

W Polonii Sajfutdinow zadebiutował 9 kwietnia 2006 roku, podczas meczu ligowego we Wrocławiu. Wystartował tylko w jednym wyścigu i nie zdobył w nim punktu, a drużyna wysoko przegrała tamten mecz. W kolejnym spotkaniu Polonii, z Unią Leszno, nie startował. Na tor wyjechał w 3. rundzie, przeciwko Unii Tarnów, z braćmi Gollobami w składzie. Wywalczył trzy punkty w czterech startach.

Mimo złego początku, Sajfutdinow w Bydgoszczy szybko jednak rozwinął skrzydła. Serca bydgoskich kibiców podbił już w majowych derbach Pomorza, kiedy zdobył 7 punktów (3,3,0,1) i przyczynił się do zwycięstwa Polonii nad Apatorem Toruń (54:36). Ledwie miesiąc później - w czerwcowym rewanżu w Toruniu - Emil wywalczył już 9+1 pkt, a Polonia wywiozła wygraną (45:44) z Torunia!

Ostatni mecz w barwach Polonii Sajfutdinow odjechał w sierpniu 2012 roku w Zielonej Górze (11 punktów). Po sezonie pożegnał się z bydgoskim klubem i związał się kontraktem z Włókniarzem Częstochowa. Potem startował także w Toruniu (2014), a od sezonu 2015 jest zawodnikiem Unii Leszno.

Równocześnie z sukcesami w polskiej lidze, Sajfutdinow zaczął też podbijać międzynarodowe tory, sięgając m.in. po tytuły indywidualnego mistrza świata juniorów w 2007 i 2008 roku. Potem przyszedł czas na starty w cyklu Grand Prix. Sajfutdinow podbił elitę już w pierwszym sezonie - 25 kwietnia 2009 w debiucie wygrał turniej Grand Prix w Pradze, a cały sezon zakończył brązowym medalem IMŚ. Na koncie ma w sumie siedem wygranych turniejów cyklu GP, 18 razy stawał w tych zawodach na podium. Ostatni sezon cyklu - w 2019 roku - Sajfutdinow zakończył na trzecim stopniu podium.

Zobaczcie archiwalne zdjęcia Emila Sajfutdinowa z czasów jego startów w Polonii Bydgoszcz >>>

7 z 46
14 lat temu - 9 kwietnia 2006 roku -  w Polonii Bydgoszcz i...
fot. Archiwum GP

14 lat temu - 9 kwietnia 2006 roku - w Polonii Bydgoszcz i na polskich torach debiutował Emil Sajfutdinow.

Początkowo nieznany nikomu zawodnik przyjechał do Bydgoszczy kilkanaście lat temu, jako młody chłopak. Nie miał nawet skończonych 17 lat, gdy pojawił się w żużlowym parkingu na Sportowej 2.

Przyjechał z dalekiego Saławatu i rozpoczął, jak się szybko okazało - wielką, żużlową karierę. Bardzo szybko stał się nie tylko ulubieńcem bydgoskiej publiczności, ale też jednym z najlepszych żużlowców świata. Kibice mówili o nim "rosyjska torpeda".

Do startów w Polonii młodego Rosjanina zarekomendował ówczesny lider bydgoskiej drużyny - Andreas Jonsson. Szwed zobaczył Sajfutdinowa w akcji, podczas jednego z meczów w lidze rosyjskiej. Nie tylko zobaczył, ale miał też okazję z nim rywalizować, a umiejętności młodego żużlowca zrobiły na nim ogromne wrażenie.

W Bydgoszczy młodym zawodnikiem na początku zaopiekował się Bogdan Sawarski, niegdyś prezes BTŻ Polonia. Potem Emil trafił pod skrzydła mechanika Tomasza Suskiewicza, który wcześniej pracował m.in. dla Tony Rickardssona.

W Polonii Sajfutdinow zadebiutował 9 kwietnia 2006 roku, podczas meczu ligowego we Wrocławiu. Wystartował tylko w jednym wyścigu i nie zdobył w nim punktu, a drużyna wysoko przegrała tamten mecz. W kolejnym spotkaniu Polonii, z Unią Leszno, nie startował. Na tor wyjechał w 3. rundzie, przeciwko Unii Tarnów, z braćmi Gollobami w składzie. Wywalczył trzy punkty w czterech startach.

Mimo złego początku, Sajfutdinow w Bydgoszczy szybko jednak rozwinął skrzydła. Serca bydgoskich kibiców podbił już w majowych derbach Pomorza, kiedy zdobył 7 punktów (3,3,0,1) i przyczynił się do zwycięstwa Polonii nad Apatorem Toruń (54:36). Ledwie miesiąc później - w czerwcowym rewanżu w Toruniu - Emil wywalczył już 9+1 pkt, a Polonia wywiozła wygraną (45:44) z Torunia!

Ostatni mecz w barwach Polonii Sajfutdinow odjechał w sierpniu 2012 roku w Zielonej Górze (11 punktów). Po sezonie pożegnał się z bydgoskim klubem i związał się kontraktem z Włókniarzem Częstochowa. Potem startował także w Toruniu (2014), a od sezonu 2015 jest zawodnikiem Unii Leszno.

Równocześnie z sukcesami w polskiej lidze, Sajfutdinow zaczął też podbijać międzynarodowe tory, sięgając m.in. po tytuły indywidualnego mistrza świata juniorów w 2007 i 2008 roku. Potem przyszedł czas na starty w cyklu Grand Prix. Sajfutdinow podbił elitę już w pierwszym sezonie - 25 kwietnia 2009 w debiucie wygrał turniej Grand Prix w Pradze, a cały sezon zakończył brązowym medalem IMŚ. Na koncie ma w sumie siedem wygranych turniejów cyklu GP, 18 razy stawał w tych zawodach na podium. Ostatni sezon cyklu - w 2019 roku - Sajfutdinow zakończył na trzecim stopniu podium.

Zobaczcie archiwalne zdjęcia Emila Sajfutdinowa z czasów jego startów w Polonii Bydgoszcz >>>

8 z 46
14 lat temu - 9 kwietnia 2006 roku -  w Polonii Bydgoszcz i...
fot. Archiwum GP

14 lat temu - 9 kwietnia 2006 roku - w Polonii Bydgoszcz i na polskich torach debiutował Emil Sajfutdinow.

Początkowo nieznany nikomu zawodnik przyjechał do Bydgoszczy kilkanaście lat temu, jako młody chłopak. Nie miał nawet skończonych 17 lat, gdy pojawił się w żużlowym parkingu na Sportowej 2.

Przyjechał z dalekiego Saławatu i rozpoczął, jak się szybko okazało - wielką, żużlową karierę. Bardzo szybko stał się nie tylko ulubieńcem bydgoskiej publiczności, ale też jednym z najlepszych żużlowców świata. Kibice mówili o nim "rosyjska torpeda".

Do startów w Polonii młodego Rosjanina zarekomendował ówczesny lider bydgoskiej drużyny - Andreas Jonsson. Szwed zobaczył Sajfutdinowa w akcji, podczas jednego z meczów w lidze rosyjskiej. Nie tylko zobaczył, ale miał też okazję z nim rywalizować, a umiejętności młodego żużlowca zrobiły na nim ogromne wrażenie.

W Bydgoszczy młodym zawodnikiem na początku zaopiekował się Bogdan Sawarski, niegdyś prezes BTŻ Polonia. Potem Emil trafił pod skrzydła mechanika Tomasza Suskiewicza, który wcześniej pracował m.in. dla Tony Rickardssona.

W Polonii Sajfutdinow zadebiutował 9 kwietnia 2006 roku, podczas meczu ligowego we Wrocławiu. Wystartował tylko w jednym wyścigu i nie zdobył w nim punktu, a drużyna wysoko przegrała tamten mecz. W kolejnym spotkaniu Polonii, z Unią Leszno, nie startował. Na tor wyjechał w 3. rundzie, przeciwko Unii Tarnów, z braćmi Gollobami w składzie. Wywalczył trzy punkty w czterech startach.

Mimo złego początku, Sajfutdinow w Bydgoszczy szybko jednak rozwinął skrzydła. Serca bydgoskich kibiców podbił już w majowych derbach Pomorza, kiedy zdobył 7 punktów (3,3,0,1) i przyczynił się do zwycięstwa Polonii nad Apatorem Toruń (54:36). Ledwie miesiąc później - w czerwcowym rewanżu w Toruniu - Emil wywalczył już 9+1 pkt, a Polonia wywiozła wygraną (45:44) z Torunia!

Ostatni mecz w barwach Polonii Sajfutdinow odjechał w sierpniu 2012 roku w Zielonej Górze (11 punktów). Po sezonie pożegnał się z bydgoskim klubem i związał się kontraktem z Włókniarzem Częstochowa. Potem startował także w Toruniu (2014), a od sezonu 2015 jest zawodnikiem Unii Leszno.

Równocześnie z sukcesami w polskiej lidze, Sajfutdinow zaczął też podbijać międzynarodowe tory, sięgając m.in. po tytuły indywidualnego mistrza świata juniorów w 2007 i 2008 roku. Potem przyszedł czas na starty w cyklu Grand Prix. Sajfutdinow podbił elitę już w pierwszym sezonie - 25 kwietnia 2009 w debiucie wygrał turniej Grand Prix w Pradze, a cały sezon zakończył brązowym medalem IMŚ. Na koncie ma w sumie siedem wygranych turniejów cyklu GP, 18 razy stawał w tych zawodach na podium. Ostatni sezon cyklu - w 2019 roku - Sajfutdinow zakończył na trzecim stopniu podium.

Zobaczcie archiwalne zdjęcia Emila Sajfutdinowa z czasów jego startów w Polonii Bydgoszcz >>>

Pozostało jeszcze 37 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

"Makbet" był ostatnim spektaklem festiwalu Grudziądzka Wiosna Teatralna. Mamy zdjęcia

"Makbet" był ostatnim spektaklem festiwalu Grudziądzka Wiosna Teatralna. Mamy zdjęcia

Anwil Włocławek rozbił Śląsk Wrocław i wygrał rundę zasadniczą!

Anwil Włocławek rozbił Śląsk Wrocław i wygrał rundę zasadniczą!

Taniec i śpiew! Wesoło było na XII Koncercie Muzyki Filmowej w Grudziądzu. Zdjęcia

Taniec i śpiew! Wesoło było na XII Koncercie Muzyki Filmowej w Grudziądzu. Zdjęcia

Zobacz również

Szok! Nie żyje Tomasz "Papaj" Lech, grudziądzki kulturysta i strongman

Szok! Nie żyje Tomasz "Papaj" Lech, grudziądzki kulturysta i strongman

Twarde Pierniki krok bliżej play off! Tak kibicowaliście koszykarzom - Galeria

Twarde Pierniki krok bliżej play off! Tak kibicowaliście koszykarzom - Galeria