https://pomorska.pl
reklama

UMK. Noc Naukowców - fascynujące tajemnice na wyciągnięcie ręki [zdjęcia]

Marlena Przybył
Jarosław Krajnik z Wydziału Chemii UMK prezentuje zdradza tajniki obróbki szkła
Jarosław Krajnik z Wydziału Chemii UMK prezentuje zdradza tajniki obróbki szkła fot. Lech Kamiński
- Mikrofalówką możemy zmierzyć prędkość światła - przekonywał Adrian Jasiński, doktorant na III roku fizyki. - Dziś bohaterami nocy są Jowisz i księżyc - zapraszał do teleskopu Jerzy Rafalski z Toruńskiego Planetarium. Zainteresowanych nie zabrakło.

Noc Naukowców na UMK

Rok akademicki jeszcze nie rozpoczęty, do tego piątkowy wieczór, a na Wydziale Chemii - tłumy. Przyszli mali i duzi, i każdy otwierał usta z zachwytu. Co przyciągnęło gości i zrobiło na nich tak duże wrażenie? Nauka!

Toruńska uczelnia po raz pierwszy włączyła się w Europejską Noc Naukowców. Impreza realizowana jest na świecie od pięciu lat, zawsze w ostatni piątek września. W tym roku bierze w niej udział kilka polskich miast, wśród nich Poznań i Kraków. Cel wszyscy mają jeden.
- Misja uniwersytetu to nie tylko kształcenie studentów i prowadzenie badań, ale także popularyzacja nauki - przypomina Aleksander Anikowski, szef Centrum Promocji i Informacji UMK, koordynator imprezy. - Chcemy pokazywać i przybliżać ludziom to, czym naukowcy zajmują się na co dzień. I stąd Noc Naukowców w Toruniu

Prawie jak w niebie

- Jeżeli jest taka okazja, jak dzisiaj, a do tego Jowisz przywędrował akurat najbliżej ziemi, to grzechem byłoby nie wystawić teleskopu, który mamy i nie podzielić się tym wspaniałym widokiem i opowieściami - przyznaje Jerzy Rafalski z Toruńskiego Planetarium.

Kolejka do teleskopu nie malała przez cały wieczór.
- Urządzenie powiększa 150 razy, ma średnicę 40 cm, to całkiem dużo jak na takie przenośne warunki - wyjaśniał Rafalski.

Kto odstał swoje, mógł na własne oczy podziwiać Jowisza. A gdy ten uciekł już z pola widzenia, bohaterem nocy stał się nasz księżyc.

Gość z Marsa

Już z całkiem bliska mogliśmy zobaczyć marsjańskiego łazika i nawet sami nim pokierować. Robot, który mógłby pomagać policjantom czy wojsku, tym razem przenosił ulotki i zdejmował dzieciom czapki z daszkiem.

Pokaz był też świetną okazją, by opowiedzieć o sukcesie toruńskich młodych naukowców.
- Ten robot, nazwaliśmy go "Magma", nigdy nie był ani nigdy nie poleci na Marsa, ale jest bardzo podobny do tych, które tam latają - objaśnia Mateusz Józefowicz, prezes Mars Society Polska. - Swoje zadanie już wykonał wzorowo, brał udział w Uniwersyteckim Konkursie Łazików Marsjańskich w Stanach Zjednoczonych. Konkurencje rozgrywane były na pustyni, nasza ekipa zaskoczyła sędziów w zadaniu biologicznym. Studenci UMK wyposażyli "Magmę" w detektor chlorofilu, który jest dość prosty do zbudowania, ale doskonale się sprawdza przy poszukiwaniu życia.

Zbuduję robota sam

A co z bardziej przyziemnymi wyobrażeniami o robotach - kiedy będą za nas sprzątać?

- Takie roboty, jak te, które budujemy z dzieciakami, potrafią jedynie upychać wszystko po kątach - śmieje się Marek Baziński z Fundacji Fabryka Talentów i firmy RoboCAMP, także na co dzień organizator zajęć z robotyki dla dzieci. - Ale są już oczywiście roboty, które sprzątają, tylko że na razie kosztują po kilka tysięcy. Mają wbudowanego GPS-a i uczą się na pamięć całego mieszkania. Niczego nam nie przewrócą, bo poprzez czujniki odległości widzą przeszkody.

Krzysztof Ługowski i Krzysztof Biegalski z Szkoły Podstawowej nr 24 w Toruniu po raz pierwszy mieli okazję sami zbudować robota.
- Zadanie jest dość trudne, ale bardzo ciekawe - przyznają zgodnie. - Szkoda, że nie mamy takich lekcji fizyki albo informatyki. Można się nauczyć czytania z obrazków i z instrukcji. To trochę podobnie do czytania ze zrozumieniem na języku polskim.

Na uczelnię z całą rodziną

Na ciekawskich czekało też mnóstwo innych naukowych zagadek.
A specjaliści potrafili wyjaśnić i pokazać po prostu wszystko: Ile prądu jest w ogórku kiszonym? Jak wygląda dźwięk? Dlaczego talerz w mikrofalówce musi się kręcić? Jak przerobić złote monety na srebrne? I jak wiele talentu i pracy trzeba, żeby rzeźbić w szkle.

Tajemnice swojego fachu odkrywali chemicy, fizycy, informatycy, astronomowie i nawet kuglarze. W imprezie brali też udział partnerzy uniwersytetu - Fundacja Fabryka Talentów, Mars Society Polska i Toruńskie Planetarium.

- Nad przygotowaniami pracowało wielu studentów, członków kół naukowych, prawdziwych entuzjastów - dodaje Aleksander Anikowski z Centrum Promocji i Informacji UMK. - Sukces toruńskiej Nocy Naukowców przekroczył nasze oczekiwania. A najbardziej cieszy to, że przyszło mnóstwo dzieci, tego właśnie chcieliśmy - żeby to była impreza rodzinna.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

O
Olo
Tego nudziarza J.Rafalskiego nie da się już słuchać,podobnie jak innego w radio PIK P.Majewskiego.
Po co to wysilsnie się... bez sensu,kiedy prawie nikogo to nie interesuje...ciągle te same teksty ..jakby z marsa?Od razu widać,że UMK stoi w miejscu od czasów komuny,czyli się cofa w rozwoju i żadna reklama,żaden wydział promocji tego nie są w stanie zagłuszyć,otumanić ludzie,zachęcić do pobierania tam nauk.

Byłeś na tej imprezie, czy krytykujesz tak dla zasady? Artykuł nie jest o UMK, tylko nocy naukowców. Rafalski wiele tam nie mówił, Planetarium dało ludziom szansę patrzenia w niebo - a chętnych było mnóstwo. Moja córka (prawie 5 lat) świetnie się bawiła tak na pokazie fizycznym z jakimś szalonym prowadzącym który robił lody z ciekłego azotu, jak i u chemików na dworze. Byliśmy na imprezie 3 godziny, a zostalibyśmy dłużej, ale córka chodzi spać najpóźniej po 21:00. Ja bardzo się cieszę, że uniwersytet robi wreszcie coś dla ludzi z miasta poza festiwalem nauki
u
upadek umk
Tego nudziarza J.Rafalskiego nie da się już słuchać,podobnie jak innego w radio PIK P.Majewskiego.
Po co to wysilsnie się... bez sensu,kiedy prawie nikogo to nie interesuje...ciągle te same teksty ..jakby z marsa?Od razu widać,że UMK stoi w miejscu od czasów komuny,czyli się cofa w rozwoju i żadna reklama,żaden wydział promocji tego nie są w stanie zagłuszyć,otumanić ludzie,zachęcić do pobierania tam nauk.

Wybrane dla Ciebie

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska