https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Umowy z NFZ podpisały wszystkie szpitale, zmiany mogą być w połowie roku

Hanka Sowińska
fot. sxc
Do szpitali w Kujawsko-Pomorskiem trafi w tym roku ponad 1,3 mld złotych.

Miliardy na leczenie

Miliardy na leczenie

- W tym roku na leczenie Kujawsko-Pomorski NFZ otrzymał ponad 2 mld 179 mln zł
- Przeszło 1 mld 324 mln zł trafi do szpitali
- Na ambulatoryjną opiekę specjalistyczną przeznaczono ponad 106 mln zł.

To więcej niż połowa z puli przeznaczonej dla wszystkich placówek udzielających świadczeń medycznych, w ramach kontraktów z Narodowym Funduszem Zdrowia. Z pozyskanych kwot nie są zadowoleni szefowie lecznic. A na co mogą liczyć pacjenci?

Grudzień był "gorący", bo zanosiło się na to, że dyrektorzy wielu szpitali (w tym uniwersyteckich) nie podpiszą umów z NFZ. Tak działo się w całym kraju. Punktem spornym była wartość tzw. punktu przeliczeniowego (51 zł za punkt). Szefowie lecznic uznali, że kwota narzucona przez ubezpieczyciela jest zbyt niska. Stąd niechęć do parafowania umów na ten rok.

- Zabraknie na podwyżki dla personelu, znowu będziemy się zadłużać. Pacjentom też się nie poprawi, bo nie będzie mogli im zaoferować większej liczby usług - tłumaczyli dyrektorzy szpitali w regionie. Ostatecznie negocjacje udało się zakończyć w ostatnim tygodniu 2008 roku.

Jak informuje Barbara Nawrocka, rzeczniczka prasowa Kujawsko-Pomorskiego NFZ w konkursie na udzielanie świadczeń zdrowotnych wzięły udział 63 szpitale; złożono 503 oferty. - Umowy na trzy lata podpisaliśmy ze wszystkim szpitalami, które przystąpiły do konkursu.

W połowie roku będzie możliwa korekta planów finansowych, a tym samym umów.

Zabrakło kilku złotych
Wartość punktu w lecznictwie szpitalnym - zdaniem dyrektorów - powinna wynosić 53-56 zł. Ta, którą wyznaczył fundusz jest niższa o kilka złotych.

- Taka sama wycena obowiązuje w całym kraju - przypomina Nawrocka.

W styczniu tego roku zmieniły się zasady naliczania podwyżki wynagrodzeń dla personelu medycznego. Przypomnijmy -z mocy tak zwanej ustawy wedlowskiej z 22 lipca 2006 r. (uchwalona po fali strajków pracowników służby zdrowia w całym kraju) przez ponad dwa lata placówki otrzymały pieniądze na podniesienie płac z oddzielnej puli. Od tego roku kwota na podwyżki została wliczona do wyceny punktu. Zdaniem dyrektorów szpitali średnia wartość podwyżki to 8 zł, NFZ wyliczył, że tylko 3 zł.

Wycena świadczeń w prokuraturze
Wczoraj Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy wystąpił do prokuratury o sprawdzenie, czy prezes NFZ nie zaniżył wyceny świadczeń szpitalnych na ten rok.

- Zgodnie z dokumentami funduszu wycena ta powinna wzrosnąć co najmniej o 13 proc., czyli do kwoty 54,24 zł za tzw. punkt rozliczeniowy, a tymczasem jest wyższa o 6,5 proc. - poinformował na specjalnej konferencji prasowej przewodniczący związku Krzysztof Bukiel.

Związek wystąpił także do prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z wnioskiem o przeprowadzenie postępowania antymonopolowego wobec NFZ. W ocenie OZZL fundusz narzucił świadczeniodawcom "nieuczciwe, zmniejszone ceny za świadczenia w roku 2009".

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
mentor
Ponownie przekłamanie wiadomości. Wartość punktu w ubiegłym roku wynosiła sumarycznie 54,24 PLN. W bieżącym roku szpitale otrzymały 51 PLN.
A więc mamy do czynienia z rzeczywistą obniżką wartości punktu. Pociągnie to za sobą konieczność obraniczenia wydatków na procedury oraz konieczność obnizenia poborów pracowników. Straci pacjent i pracownik ochrony zdrowia. Taka jest prawda. OZZL wystąpił równiez w obronie pacjentów.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska