Sześć goli to dużo, ale patrząc na to, co działo się już w początkowych minutach spotkania, można było się spodziewać, że trafień będzie nawet znacznie więcej. Zaczęło się już w 6. minucie, gdy wynik otworzył Szymon Kapelusz. Unia błyskawicznie wyrównała za sprawą Dawida Zaborowskiego, ale Świt ponownie objął prowadzenie, a po chwili potrafił je podwyższyć.
Polecamy
W pierwszych dwudziestu minutach meczu padły więc aż cztery bramki, ale później tempo strzelania wyraźnie spadło. Już w drugiej połowie Unia strzeliła gola kontaktowego (Mateusz Ławniczak wykorzystał rzut karny) i mogła mieć nadzieję, że powalczy jeszcze o remis.
Niestety, w końcówce spotkania Adam Nagórski przypieczętował wygraną Świtu. Zespół z Janikowa w tej kolejce nie powiększył więc swojego dorobku, co jednak trudno uznać za niespodziankę - rywale są w ligowej czołówce, a piłkarze z naszej regionu pozostają w strefie spadkowej.
Świt Skolwin - Unia Janikowo 4:2 (3:1)
Szymon Kapelusz (6), Ołeh Synycia (16, 20), Adam Nagórski (87) - Dawid Zaborowski (10), Mateusz Ławniczak (58 - karny)
Unia: Pawłowski - Kujawski, Pisula, Kryszak, Krysztopowicz - Ławniczak, Zielecki, Yamakawa, Roszak, Zaborowski - Matuszewski
