Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Unia Janikowo przegrała w Swarzędzu. Notecianka Pakość zremisowała z Victorią Koronowo

(DM), (TOM)
fot. Dominik Fijałkowski
W siódmej kolejce trzeciej ligi punkt wywalczyli gracze z Pakości, zremisowała też Victoria Koronowo.Wyjazd janikowian do Swarzędza zakończył się niepowodzeniem.

UNIA SWARZĘDZ - UNIA JANIKOWO 2:0 (1:0)

Bramki: Zawada (33), Lebioda (72).
UNIA: Piesik - Lisiecki, Brzykcy, Dworacki, Sirko - Hulisz (88. Zaleski), Dereżyński - Kaniewski (46. Wieczorek), Klimek, Jagielski (84. Wawrzyniak) - Bachanek (74. Gabrych).

Trener unitów nie mógł skorzystać z kontuzjowanego stopera i kapitana drużyny Marcina Rogalskiego i pauzującego za kartki defensywnego pomocnika Tomasza Nowackiego.

Brak tych dwóch kluczowych zawodników miał wpływ na końcowy wynik. Na środek obrony przesunięty został MarcinBrzykcy. Jego miejsce po prawej stronie defensywy zajął Adam Lisiecki.

Na innym pozycjach niż w poprzednim spotkaniu zagrali także Dawid Kaniewski i Paweł Klimek.Szansę w podstawowej jedenastce otrzymał za to Piotr Bachanek.

Gospodarze szybko mogli objąć prowadzenie, ale Marcin Piesik wygrał dwa pojedynki z Davidem Paku-Tshelą. Po chwili, dwie znakomite okazje zmarnował Bachanek.

W 33. minucie po błędzie obrony Unii prowadzenie dla wielkopolskiego zespołu uzyskał Tomasz Zawada.
Janikowianie próbowali wyrównać, ale razili nieskutecznością. Stracili drugą bramkę po strzale Paku-Tsheli i dobitce Pawła Lebiody.

NOTECIANKA PAKOŚĆ - VICTORIA KORONOWO 0:0

NOTECIANKA: Ciesielski - Słupski, Delekta, Jastrzembski - Schumacher - E. Woźniak (65. Łechtański), Nadolski, Jastrzębski, Kala - Szot (78. G. Woźniak), Babiarz (46. Łapiński).
VICTORIA: Skory - Szczukowski, Poznański, Błaszkiewicz, Modracki - Andrzejewski, Kardasz, Grugiel, Plewa (52. Lipiński) - Kujawka (90. Talarek), Piskorski (75. Springer).

Bezbramkowym remisem zakończyła się potyczka pomiędzy ekipami z Pakości i Koronowa. Michał Nadolski, grający szkoleniowiec Notecianki nie mógł wystawić do składu Arkadiusza Nowickiego. Napastnik pauzuje dwa mecze za czerwoną kartkę, którą otrzymał w Lesznie.

Jego miejsce w ataku zajął Michał Szot. I to właśnie ten zawodnik był najbliższy zdobycia zwycięskiego gola dla pakościan. Była to praktycznie jedyna stuprocentowa okazja do zdobycia bramki. Walka toczyła się głównie w środku pola. MarcinCiesielski nie miał wiele pracy.

Spotkanie było dość wyrównane, z lekką przewagą podopiecznych Grzegorza Wódkiewicza.- Z przebiegu meczu to raczej my straciliśmy dwa punkty, niż zyskaliśmy jeden - uważa szkoleniowiec zespołu z Koronowa. - Ale końcowy wynik trzeba przyjąć z pokorą. W Pakości gra się trudno. Moi piłkarze muszą popracować jednak nad wykończeniem akcji, bowiem mieliśmy kilka sytuacji.

W Pakości Victoria zagrała bez kontuzjowanych Łukasza Waldy i Kevina Okangi, który ostatnio dołączył do zespoły z Gwiazdy/AZS. Niespodzianką była obecność w wyjściowej jedenastce Borysa Modrackiego, który przeszedł do Wdy, ale ostatecznie zdecydował się na powrót do Koronowa.

Mecz w Pakości to już historia. - Dla nas na pewno miła, bo awansowaliśmy w tabeli o dwie pozycje (Victoria zajmuje obecnie 5. miejsce). Ciułamy te punkty, ale pamiętać należy, że zespół jest w przebudowie. Każda zdobycz umacnia więc morale drużyny. Od poniedziałku koncentrujemy się już na najbliższym spotkaniu z liderem rozgrywek - Lechem Rypin. Szkoda, że nie będę miał do dyspozycji Kuby Poznańskiego (kara za nadmiar kartek). Kolejny rywal - Polonia 1912 Leszno będzie też wymagający. Cztery punkty zdobyte w tych meczach usatysfakcjonują nas - dodał opiekun jedenastki z Koronowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska