Unisław

- W Unisławiu na ulicach brakuje śmietników. Te zdewastowane znikają, a na ich miejsce nie pojawiają się nowe. We wsi brakuje rozrywek dla młodzieży. Zarówno tych sportowych, jak i kulturalnych. A jeśli już coś się dzieje, to najczęściej dowiaduję się już po imprezie. Może zbyt słabo jest to nagłaśniane? Warto, aby ktoś profesjonalnie zajął się stroną Urzędu Gminy. Tam powinny znajdować się aktualne informacje o imprezach, o tym co dzieje się w gminie. I powinno być na niej forum, na którym mogliby wypowiadać się mieszkańcy. Młodzieży na pewno doskwiera brak dyskoteki i pubów. Wyjazd na tańce do Torunia to jednak całą wyprawa. Poza tym, chciałabym się w końcu napić w Unisławiu czystej wody. Z kranów leci brudna, nawet jak człowiek odstawi czajnik, aby zanieczyszczenia opadły, to nic nie daje. Cieszy mnie z kolei to, że w Unisławiu ponownie ruszy kolej.

- W Brukach Unisławskich na pewno żyje się spokojniej niż w Unisławiu. Tylko, że ja wolę ten gwar. Ta wieś jest bardzo zadbana, nie potykam się nigdzie o leżące śmieci. We wsi brakuje mi tylko rozrywek dla młodzieży. Jakiś zorganizowanych zajęć, aby zagospodarować im wolny czas. I nie mam na myśli wyłącznie wakacji, ponieważ te szybko miną, ale również czasu wolnego podczas całego roku szkolnego. Często po lekcjach wiele dzieci nie wie, co ma ze sobą zrobić. Może należy zaproponować im jakieś gry zespołowe, między innymi sportowe w naszej hali, a może też taniec - uwielbiany zwłaszcza przez dziewczęta.

- Na pewno życzyłybyśmy sobie w Unisławiu więcej imprez. Jesteśmy zadowolone, że nasza wieś się rozwija, ale mogłoby być jeszcze lepiej. Nasze dzieci uczęszczają do szkoły w Dąbrowie Chełmińskiej, bo tam organizowanych jest więcej wyjazdów, które dofinansowuje gmina. W naszej szkole też by się taki zwyczaj przydał. Brakuje nam tu ścieżki rowerowej, dzięki której nie bałybyśmy się wypuszczać dzieci na przejażdżki. Na pewno byłyby bezpieczniejsze. Cieszy nas, że w stronę Raciniewa budowany jest chodnik, ponieważ to już poprawia bezpieczeństwo. Remontu wymagają niektóre drogi we wsi. Bardzo dobrą wiadomością jest to, że wkrótce u nas ruszy kolej, gdyż to chyba najtańszy przewoźnik. Do tej pory do pracy wiele osób dojeżdżało prywatnymi samochodami. A to wiąże się, niestety, z dużymi kosztami.

- Wielkim minusem mieszkania w Unisławiu jest brak chodników przy ulicy: Słonecznej, Szerokiej oraz Dworcowej. Poza tym, brakuje mi tu również dobrej dyskoteki oraz ścieżek rowerowych. Ponadto, moim zdaniem na dworcu powinna być kasa, w której można by kupić bilety autobusowe czy kolejowe. Obecnie można to zrobić jedynie u kierowcy autobusu. Wielkim plusem Unisławia jest na pewno piękny park, w którym można odpocząć po pracy i przyjemne spędzić czas spacerując. Ja swój wolny czas bardzo lubię spędzać w barze "Las Vegas" u Adama, gdzie panuje przyjemna atmosfera i zawsze można liczyć na miłą obsługę.

- Chcielibyśmy, aby we wsi było więcej imprez dla dzieci. Zwłaszcza w wakacje nudzimy się, gdy nic się. W naszym parku jest fajny plac zabaw. Przydałby się jednak jeszcze basen, najlepiej z parkiem wodnym, zjeżdżalniami. Chcielibyśmy mieć do dyspozycji chociaż mały plac, na którym moglibyśmy jeździć na rolkach oraz gokartach. Przydałoby się, aby we wsi można było zapisać się na naukę tańca towarzyskiego. Kiedyś była rytmika, ale to przecież nie to samo. Z chłopcami mógłby ktoś prowadzić zajęcia karate. Marzy nam się także dobra lodziarnia i cukiernia, bo jak większość dzieci - lubimy słodycze. Szkoda, że nie możemy chodzić na boisko przy unisławskiej szkole i że mamy tak daleko do jakiegoś jeziora. I jeszcze żałujemy, że w Unisławiu nie ma plaży.