Urlop na żądanie 2018. Co się zmieni? Komu się należy urlop na żądanie? [zmiany, przepisy]

Zapowiadają się rewolucyjne zmiany w kodeksie pracy. Rząd otrzymał już projekty od Komisji Kodyfikacyjnej. Teraz będzie pracował
nad zmianami, które dotkną każdego zarabiającego Polaka niezależnie od rodzaju zatrudnienia - zarówno pracujących na etacie jak i tych na umowie cywilnej czy wykonujących działalność gospodarczą.

O ile obecny kodeks pracy obejmuje tylko etatowców, to nowy kodeks pracy obejmie wszystkich zarobkujących. Pojawią się nowe rodzaje umów o pracę, wszyscy pracownicy mają mieć 26 dni urlopu, proponowana jest faktyczna likwidacja urlopu na żądanie, zakaz dorabiania w innej firmie czy dłuższy czas pracy dla palaczy... Co jeszcze zmieni się w prawie pracy? Sprawdź, co zmieni się w nowym kodeksie pracy.

Przewodniczący Komisji Kodyfikacyjnej, Marcin Zieleniecki, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej wskazał, że obowiązujący Kodeks pracy ma ponad 40 lat, mocno odstaje od rzeczywistości i jest dokumentem archaicznym i krytykowanym.

WIĘCEJ: Zmiany w prawie pracy. Urlop bez chomikowania!

Najważniejszy zapis nowego kodeksu pracy mówi, że praca zarobkowa może być wykonywana albo na podstawie umowy o pracę albo samozatrudnienia. Dopuszczalne są jedynie nieliczne wyjątki od tego zapisu. Głównym celem zmian, do którego jednak głośno rząd PiS niechętnie się przyznaje, to ozusowanie wszelkich naszych dochodów. Czyli oprócz PIT od każdej złotówki trzeba będzie oddać ok. 20 groszy na ZUS. Te zmiany są nieuniknione, ponieważ po przywróceniu wieku emerytalnego (60 lat kobiety i 65 lat mężczyźni) z miesiąca na miesiąc coraz bardziej brakuje pieniędzy na wypłatę świadczeń.

Urlop na żądanie zniknie? Wprawdzie pracownik nadal będzie mógł występować o krótki urlop (do 4 dni w roku), ale taką potrzebę musi zgłosić pracodawcy najpóźniej 24 godziny przed wzięciem dnia wolnego. Obecnie biorąc urlop na żądanie wystarczy zgłosić taką potrzebę tuż przed terminem rozpoczęcia pracy.

Urlop na żądanie wykorzystywany jest w wyjątkowych sytuacjach losowych. Losowych, a więc trudnych czy wręcz niemożliwych do zaplanowania, czasami nawet na 24 godziny przed…

Projekt nowego kodeksu pracy wprowadza jednolity wymiar urlopu dla wszystkich. Ma to być 26 dni urlopu w roku, niezależny od stażu pracy czy innych okoliczności. Zmiana polega również na tym, że jeśli pracownik nie wykorzysta urlopu za dany rok w tym samym roku, ma czas na odrobienie zaległości w odpoczywaniu tylko do końca I kwartału roku następnego. Gdy tego nie zrobi, urlop przepada.

• umowa o pracę na okres próbny będzie mogła być zawarta na 6 miesięcy. Obecnie czas ten wynosi maksymalnie 3 miesiące;
• umowa o pracę na czas określony będzie mogła być zawarta na okres maksymalnie 18 miesięcy. Obecnie czas ten wynosi maksymalnie 33 miesiące;
• nowe rodzaje umów: umowy o pracę sezonową, umowy o pracę dorywczą, umowy o pracę nieetatową. Na ich podstawie będzie można pracować tylko 60 godzin miesięcznie, nie będzie obowiązywać ochrona przed zwolnieniem a okres wypowiedzenia będzie wynosić nawet tylko kilka dni;
• pracodawca będzie mógł nakazać odpracowanie – poza standardowymi godzinami pracy – czas poświęcany przez pracownika np. na palenie papierosów. Wymiar tego dodatkowego czasu pracy ma być określony ryczałtowo, nie będzie też uznawany za nadgodziny;
• zwolnienie kobiet w ciąży będzie mogło nastąpić za zgodą Państwowej Inspekcji Pracy. Obecne przepisy całkowicie zabraniają wypowiedzenia mowy o pracę pracownicom w ciąży.