Inowrocławscy poborcy podatkowi podejrzewani o korupcję po usłyszeniu zarzutów zostali zwolnieni do domu.
Urzędnicy w wieku 62 i 55 lat przyjęli łapówkę. Na obecnym stopniu postępowania inowrocławska prokuratura nie chce zdradzić, za co mężczyźni brali pieniądze, od kogo i w jakiej wysokości.
Usłyszeli zarzut przyjęcia korzyści majątkowej za zachowanie stanowiące naruszenie przepisów prawa. Grozi im za to kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.
Przypomnijmy, że urzędnicy byli obserwowani przez policję od dłuższego czasu. Funkcjonariusze zbierali dowody i ustalali rolę poszczególnych osób w tym procederze.
Na podstawie zgromadzonego przez policjantów materiału dowodowego prokurator wszczął śledztwo w tej sprawie. Na poczet przyszłych kar policjanci zabezpieczyli samochody podejrzanych urzędników.