Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Urzędniku, spiesz się, zamiast spać... Powoli tracimy miliony na sport przez opieszałość władzy

Katarzyna Fus
Pod znakiem zapytania stoi dofinansowanie budowy hali. Mamy tylko dwa miesiące, aby przedstawić resortowi sportu pozwolenie na budowę.

KOMENTARZ

O tym, że mamy szanse na miliony, miasto wie już od końca 2008 r. Od kwietnia 2009 r. wiedzieliśmy, czego oczekują od nas w Warszawie. Ale w mieście panuje zwykła opieszałość urzędnicza. Przez nią tracić możemy wiele. A wtedy władze powiedzą, że rząd nie lubi Torunia i że w Warszawie źle nas traktują.

Na razie mamy poparcie Polskiego Związku Lekkiej Atletyki przy budowie hali. Mimo kontrowersji w sprawie instalowania bieżni lekkoatletycznej, związek czeka, aż miasto potwierdzi, że bieżnia dla lekkoatletów będzie dostępna w hali co najmniej od października do kwietnia. - Nie wycofujemy się, czekamy na zapewnienie, że nasze warunki zostaną spełnione - mówi Jerzy Skucha, prezes PZLA. Bez poparcia związku nie uda się przekonać resortu sportu o priorytetowym znaczeniu tej budowy. Ale większym problemem może być sprostanie innym wymaganiom ministerstwa. Chodzi o to, że konsorcjum firm Dedeco i MD dopiero rozpoczęło prace nad projektem budowlanym. Te dokumenty pozwolą miastu na uzyskanie pozwolenia na budowę. Konsorcjum ma czas do połowy maja na przygotowanie projektu budowlanego. Kosztorys zaś ma być znany we wrześniu.

Tymczasem, jak informuje resort, miasto ma czas do 31 marca by przedstawić wniosek o dofinansowanie wraz z pozwoleniem na budowę. Być może trzeba będzie już wtedy przedstawić realny koszt inwestycji. Teoretycznie, jeśli projektant przedstawi dokumentację do końca lutego, jeszcze mamy szansę zdążyć z pozwoleniem. - To zbyt mało czasu - uważa architekt Mariusz Rutz. - Na wykonanie projektu budowlanego potrzeba co najmniej kilkunastu tygodni. Oczywiście, to zależy od tego, jak skomplikowany jest obiekt.

Ministerstwo informuje, że nie wystawiło miastu żadnej promesy na dofinansowanie, a pieniądze nie są przyznane. Nie jest też prawdą (jak informują władze miasta), że mamy czas do września, aby przekazać wszystkie niezbędne informacje do resortu. - Na przełomie I i II kwartału odbędzie się w tej sprawie posiedzenie komisji - wyjaśnia Paweł Wiśniewski z Ministerstwa Sportu i Turystyki. To właśnie wtedy zapadną decyzję o finansowaniu inwestycji i jej wysokości. Hala na ul.gen. Bema będzie mogła pomieścić ok. 7 tys. widzów. Ma kosztować ok. 120 mln zł. Nawet połowę można uzyskać z budżetu państwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska