https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Usychają młode dęby przy Al. Ossolińskich w Bydgoszczy. "Jeśli nie przetrwają, dokonamy wymiany"

Maciej Czerniak
Niektóre młode dęby przy Al. Ossolińskich nie mają się dobrze. Ze strony ratusza płyną zapewnienia, że drzewka są pod obserwacją i być może zostaną wymienione
Niektóre młode dęby przy Al. Ossolińskich nie mają się dobrze. Ze strony ratusza płyną zapewnienia, że drzewka są pod obserwacją i być może zostaną wymienione Dariusz Bloch
Dąb Felicji Gwincińskiej jest całkowicie suchy, drzewko Ireny Szewińskiej też nie wygląda dobrze, jak Leonarda Pietraszaka. Urząd miasta zapewnia, że stan drzew jest monitorowany, a jeśli będzie potrzeba, rośliny zostaną wymienione.

Zobacz wideo: Wakacyjne pokazy fontanny multimedialnej przed Filharmonią Pomorską

Coś złego dzieje się z pięknymi młodymi dębami rosnącymi przy Al. Ossolińskich, alarmują mieszkańcy Bydgoszczy. W ostatnim czasie do redakcji dotarło kilka alarmujących relacji dotyczących stanu tych drzewek. Szczególnie niepokoi stan tych, które rosną na wysokości bazyliki.

To Cię może też zainteresować

"Pięknie zrobiona aleja spacerowa przy Ossolińskich" - czytamy jeden z facebookowych wpisów z ostatnich dni. "Aż miło sobie tak iść i rozglądać dookoła. Dęby zasłużonych rosną w różnym tempie, ale Irena Szewińska przysycha, a Felicja Gwincińska już uschła. Pamiętać, to nie tylko posadzić. Chyba trzeba coś z tym zrobić."

Źle wygląda również dąb Leonarda Pietraszaka, który gubi liście. Pozostałe są w dobrym stanie. Mieszkańcy przypuszczają, że na młode, dopiero co posadzone okazy, może źle wpływać "towarzystwo" starych, dorodnych dębów, które rosną wzdłuż północnej części alei.

Pamiątkowe dęby przy Ossolińskich są sadzone od 2002 roku. Remont deptaku rozpoczął się w styczniu tego roku. Z powodu nieoczekiwanie kapryśnej pogody w styczniu i lutym prace przerwano, ale wiosną wykonawca powrócił do realizowania inwestycji.
Najpierw zabezpieczono cenny drzewostan i usunięta została stara nawierzchnia. Ułożono obrzeża z granitowej kostki. przebudowane zostało również skrzyżowanie dzielące aleję. Ostatecznie w ramach prac modernizacyjnych wymieniony został cały trakt spacerowy. Założenie było takie, by nowa nawierzchnia pozwalała swobodnie poruszać się osobom z niepełnosprawnościami. Trakt był wcześniej wysypany żużlem, który usunięto i zastąpiono przyjazną środowisku nawierzchnią mineralną.

Docelowo na całym terenie zamontowane zostały stylowe ławki i kosze na śmieci. Nowością są też donice na kwitnące kwiaty. Całość została wkomponowana w istniejącą zieleń. Remont zakończył się w maju.

- Pięknie to wszystko wygląda, tylko po prostu widać, że brakuje konsekwencji w utrzymaniu zieleni w mieście - mówi jedna z mieszkanek Bydgoszczy. - To miejsce ma wielki potencjał i na pewno warto dbać o nie. Obok sąsiedniej Sielanki to jeden z najbardziej urokliwych zakątków miasta.

Miasto: Może trzeba będzie posadzić nowe drzewa

Na pytanie o stan drzew przy odnowionym deptaku w ciągu Al. Ossolińskich w Wydziale Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Bydgoszczy słyszymy, że wszelkie informacje na ten temat mogą być przekazywane tylko za pośrednictwem biura prasowego miasta.

- Stan dębów w Al. Ossolińskich jest na bieżąco monitorowany - zapewnia Marta Stachowiak, rzeczniczka prasowa prezydenta Bydgoszczy - Młode drzewa są podlewane 4 razy w miesiącu. Z uwagi na bardzo zmienne warunki wodne, które są dla nich niekorzystne, niektóre drzewka wymieniane były już kilkukrotnie.

Marta Stachowiak podkreśla, iż "drzewka mają trudne warunki rozwoju w zasięgu koron starych drzew". Rośliny są pod stałą obserwacją. I nie jest wykluczone, że jesienią, jeżeli będzie taka potrzeba, miasto zleci nowe nasadzenia: - Jeśli nie przetrwają, dokonamy wymiany.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

f
fe
Podlewanie w taki ukrop 4 razy w miesiącu? Tego to zwykła sosna by nie przetrwała nie mówiąc już o drzewach liściastych. Na wiosnę sadziłem lipy na działce i pomimo ze już zdążyły się ukorzenić w duże upały podlewałem je co 3-4 dni. No ale te sadzonki lip kosztowały mnie niewiele bo były małe ale te drzewa z Ossolińskich to solidne sadzonki pewnie za kilka stów od sztuki. Poza tym jako nie zawodowy ogrodnik ale działkowiec podpowiadam że im większa sadzonka drzewa liściastego tym trudniej się aklimatyzuje, potrzebuje więcej opieki i podlewania zwłaszcza w suche lata. Latwo szastać miejska kasą, zmarnieją to wsadzi się nowe a co tam. Miasto zapłaci.
y
yacaR
6 lipca, 08:39, Gość:

Przy postępującej suszy powinien być zakaz wycinania, starych i zdrowych drzew, które mają głęboko korzenie i jakoś sobie radzą. Te badylki to sobie sadźcie na balkonach. Ile to kosztuje podatników????????????

To tak na zdrowy rozum, ale "fachowcy" mają inne myślenie.

i tu masz racje ze to MY placimy za to ze ONI siedza za biurkiem i jak IM sie przypomni to wysla kogos do podlania.

y
yacaR

SIE POSADZI ... nowo posadzone drzewa to sie czesciej podlewa niz raz w tygodniu. moze zrobmy tak ... SADZICIE za SWOJE a jak sie przyjma to PODATNICY zwracaja wam KOSZTY . OK?

G
Gość

Przy postępującej suszy powinien być zakaz wycinania, starych i zdrowych drzew, które mają głęboko korzenie i jakoś sobie radzą. Te badylki to sobie sadźcie na balkonach. Ile to kosztuje podatników????????????

To tak na zdrowy rozum, ale "fachowcy" mają inne myślenie.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska