Ciechocinek może się pochwalić 120-letnią historią Ochotniczej Straży Pożarnej. Rozwój bazy uzdrowiskowej, sanatoryjnej i pensjonatowej wymagał zapewnienia bezpieczeństwa licznie wypoczywającym w uzdrowisku kuracjuszom. O historii OSP mówił podczas sobotniej uroczystości druh Adam Szczęsny, prezes OSP, wcześniej również szefujący ciechocińskiej Jednostce Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej, która powstała na bazie OSP przed 20 laty. Zarówno Adam Szczęsny, jak i Dariusz Dzięgielewski, obecny dowódca JRG w Ciechocinku oraz Leszek Bratkowski, prezes zarządu powiatowego OSP odebrali Medale Stanisława Staszica, nadane przez Radę Miejską Ciechocinka.
Nie były to jedyne odznaczenia tego dnia. Za zasługi i ofiarną pracę medale otrzymali strażacy - zarówno ochotnicy, jak i zawodowi. Na uroczystości obecne były władze strażackie i miejskie, senator Józef Łyczak, kapelan strażacki ks. Andrzej Zdzienicki, który zainicjował modlitwę za czynnych, będących w stanie spoczynku i nieżyjących już junaków.
Były też życzenia. Najbardziej nietypowe - w stylu góralskim od zaprzyjaźnionej jednostki tatrzańskiej "Ząb", która symbolicznie podarowała ciechocińskim strażakom ciupagę, oscypka i szkło. Natomiast "Gazeta Kujawska"życzy druhom udanych akcji!