Vaculik wygrał w Gorzowie. Zmarzlik trzeci, Gollob czwarty

Wielkich emocji dostarczył 150. w historii turniej żużlowego cyklu Grand Prix. Zawody stały na wysokim poziomie. Niemal w każdym wyścigu na torze była walka. I nie zabrakło sensacji.

Turniej wygrał w świetnym stylu Martin Vaculik. Słowak debiutował w elicie, a w Gorzowie pojechał tylko dlatego, że kontuzjowany jest Jarosław Hampel. Drugi był Chris Holder, co nie jest żadnym zaskoczeniem. Ale trzecia lokata Bartosza Zmarzlika to już prawdziwa sensacja. Junior Stali ma dopiero 17 lat i po raz pierwszy walczył z najlepszymi żużlowcami świata.

Aby śledzić relację na żywo kliknij tutaj

Czwarty w Gorzowie był Tomasz Gollob. Wychowanek Polonii Bydgoszczy rozpoczął zawody od trzech jedynek. Jeździł bezbarwnie i miał bardzo wolny motocykl. W kolejnych startach zobaczyliśmy jednak zupełnie innego Tomka - szybkiego i pewnego siebie. Szkoda, że dobra passa skończyła się w finale. - Deszcz pokrzyżował mi plany. Jechałem z czwartego pola, gdzie było sporo mazi. Jestem jednak bardzo zadowolony z wyniku. Wreszcie trafiłem w sprzęt. Podniosłem się z kolan po ostatnich fatalnych startach - powiedział Gollob.

Czołówka klasyfikacji generalnej: 1. Hancock - 87, 2. Crump 78, 3. Holder - 78, 4. N. Pedersen - 72, 5. Gollob - 64.

Szczegóły w poniedziałkowym wydaniu "Pomorskiej"