https://pomorska.pl
reklama

VANCOUVER 2010: Ciało Kumaritaszwiliego wróciło do Gruzji

(S-G)
Ciało 21-letniego saneczkarza Nodara Kumaritaszwiliego, który zginął w wyniku wypadku na treningu w Whistler w dniu otwarcia igrzysk olimpijskich w Vancouver, przyleciało w środę samolotem do Gruzji.

WSZYSTKO O ZIMOWYCH IGRZYSKACH OLIMPIJSKICH

WSZYSTKO O ZIMOWYCH IGRZYSKACH OLIMPIJSKICH

znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/vancouver

Pogrzeb odbędzie się w sobotę w jego rodzinnym Bakuriani. Gdy trumnę pokrytą gruzińską flagą wyniesiono z samolotu, podbiegła do niej matka Dodo Kumaritaszwili krzycząc: - Czemu ja Ciebie przeżyłam?!. Na płycie lotniska pojawiła się kilkunastoosobowa rodzina saneczkarza, przyjaciele i kilkadziesiąt osób spośród około 1500 mieszkańców tego miasteczka. Wśród nich znaleźli się m.in. saneczkarz Lewan Gureszidze, który zrezygnował z występu w Vancouver po śmierci przyjaciela, z którym wspólnie trenował od czasów juniorskich. Do kraju nie wrócił natomiast inny olimpijczyk z Bakuriani narciarz alpejski Iason Abramaszwili, który pozostał w Kanadzie. Strona gruzińska, a także rodzina obwinia organizatorów igrzyska z śmierć 21-letniego sportowca, co podkreślili na lotnisku w Bakuriani wujek i trener Nodara - Feliks Kumaritaszwili oraz ojciec 46-letni Dato Kumaritaszwili, były bobsleista, który jako trener prowadził kadrę Francji.

Wybrane dla Ciebie

Czerwcowa waloryzacja emerytur - jest nowy wskaźnik. Tak urosną świadczenia od lipca

Czerwcowa waloryzacja emerytur - jest nowy wskaźnik. Tak urosną świadczenia od lipca

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska