Opinia Javiera Vargasa po koncercie:
- W 2012 roku grałem w Warszawie z Devonem Allmanem. Teraz wróciłem do Polski z Vargas Blues Band na dwa koncerty. Zaczęliśmy od koncertu w renomowanym toruńskim klubie Hard Rock Pub Pamela. Zostaliśmy zaproszeni przez Darka Kowalskiego. Tak, nie mogłem doczekać się grania w Polsce. Ludzie, miejsce i oczywiście świetna atmosfera. Darek wszystko świetnie zorganizował. Jestem pewien że wrócę do tego miejsca. Darek to miłośnik muzyki i jedna z najwspanialszych osób jaką spotkałem. Sprawił, że muzycy czuli się świetnie. Na pewno wrócę do Pameli w maju 2017 roku
Jacek Dewódzki o premierze i koncercie:
- 29 sierpnia, był to poniedziałek miał miejsce koncert promocyjny zespołu Revolucja w nowej odsłonie płytowej pt Bida z Nędzą. Na pytanie jak było do końca nie mogę szczerze odpowiedzieć, ponieważ byłem zajęty graniem na basie i śpiewaniem. W przerwach między numerami łapałem oddech i usiłowałem wypaść na mądrzejszego niż jestem. Jednakże sądząc po minach publiczności wspólnym śpiewaniu refrenów, właściwie to skąd oni je znają no i oklaskach, to chyba spoko. Co prawda trzy razy paskudnie walnąłem się na gitarze, ale dwa miesiące temu paskudnie złamałem palec u lewej ręki to czasem mi się wykoślawia. Po nas, a właściwie, to my przed nimi wystąpił hiszpański zespół Vargas Blues Band, z tego co wiem, to kumple Carlosa Santany, słynnego meksykańskiego nożownika. Grali czadowego bluesa z zakrętem w rockową stronę. Pięknie było! A w ogóle Pub Pamela w Toruniu to kultowe miejsce, jakiego w całej Rzeczypospolitej nie znajdziecie. Z harcerskim pozdrowieniem. Czuwaj!